Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Gieferg's collection
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Miałem nic nie kupować w lipcu ale... promocja w MM, a w komisie z płytami mieli koncert na który się czaiłem od dawna...

[Obrazek: f97113494041104.jpg]
Sierpień/wrzesień:

[Obrazek: fb41f7504803255.jpg]
No to Gief jesteś w swoim żywiole.
Muzyczna część kolekcji:

[Obrazek: acd4eb507596449.jpg]

Brakuje tych DVD/Blu-ray które są w jednym pudełku z CD i stoją na osobnej półce min. Led Zeppelin - Celebration Day.


A skoro poruszono temat soundtracków to poniżej moja (mizerna, póki co) kolekcja muzyki filmowej:

[Obrazek: d3e6df508184675.jpg]
Wydanie Dirty Dancing (kompletne, ale niestety kawałki nie są w filmowej kolejności - tzn niby trochę są, ale nie całkiem) z dodatkową płytą DVD zawierajcą teledyki i galerię foto, oraz klejnot w koronie - trzypłytowy complete score Conana od Intrady.

[Obrazek: 299bc2508184677.jpg]
Tu kilka standardowych pozycji, jedynie Mohikanin w edycji re-Recorded od Varese Sarabande. Z LOTRem mam taki problem że chciałbym postawić na półce Complete Recordings, ale nie zamierzam płacić za to chorych pieniędzy za jakie chodzi, więc ograniczyłem się do ulubionego soundtracku. W przypadku Hobbita score do drugiej i trzeciej części jak dla mnie za słabe, by je kupować.

[Obrazek: 679669508184679.jpg]
Batmany i Blade Runner. Z tych na Returnsa w rozsądnej cenie polowałem najdłużej, bo kilka lat, w końcu wpadł używany za 30 zeta tydzień temu.

[Obrazek: ce2c78508184681.jpg]
Singles kupiony dawno temu, nie ze względu na film (który poznałem później i lubię), a wykonawców. Ally to płytki żony, ale w sumie przyjemnie się słucha.

[Obrazek: 9fd561508184683.jpg]
Na koniec dwa wydania combo z dołączonymi soundtrackami.


I na razie tyle, czyli raczej bida, ale że już nie kupuję wielu filmów, to może sytuacja wkrótce się poprawi, a lista soundtracków, które chętnie bym przytulił jest dość długa Smile
Blade runner nie miałeś ochoty łyknąć tej edycji deluxe?
Nie. W tym przypadku wystarczy mi zwykła za 20 zeta.
Gieferg, całkiem niezła kolekcja soundtracków. Wielki plus za Conana, chociaż są tacy, którzy narzekają na jakość dźwięku na tym wydaniu. Jednak to i tak najlepszy wybór jeśli chodzi o tę muzykę Poledourisa.
Dirty Dancing - na rynku jest od groma wydań tego soundtracku. Trochę się już pogubiłem ile ich jest. Jakiś czas temu kupiłem na prezent wydanie z okazji 25-lecia:
[Obrazek: Dirty-Dancing-Deluxe-Giveaway.jpg]
Twoje zawiera jeszcze DVD dodatkowo. Czy to jest digipack? Aha, w sierpniu była do kupienia płyta z DD w Biedronce za 15 zł, podstawowa edycja - dlatego też odpuściłem.
Armageddon - planujesz zakup scoru Rabina?
TDKR - odpuszczasz sobie ten soundtrack? Chociaż film jest najsłabszy z serii, to muzyki (na płycie) słucha mi się najlepiej z wszystkich trzech i najczęściej do niej wracam.
Dirty Dancing - zapraszam tutaj: http://forum.filmozercy.com/watek-dirty-dancing?pid=21190#pid21190

TDKR - nie zależy mi jakoś. Przesłuchałem może ze dwa razy i nie wracałem więcej do tej ścieżki, a jest podobna do tej z TDK, więc wolę inne rzeczy kupować.

Armageddon - score Rabina chciałem kiedyś kupić, raz miałem na wyciągnięcie ręki w komisie, to akurat nie miałem ze sobą gotówki,a potem wcięło. Prędzej czy później kupię.


----------------
Mały, październikowy up:

[Obrazek: 8408b2508812247.jpg]

Żółwie w ciemno, średnie są, ale gdybym wcześniej widział, i tak bym kupił. Rambo - jeden z moich ulubionych soundtracków ustrzelony za 40 zeta.

-----------------------


Skusiłem się na score z Transformers na marketplace Amazon.uk https://www.amazon.co.uk/Transformers-Score-Steve-Jablonsky/dp/B000VFGQHK cóż, trzeba było się dwa razy zastanowić bo cena mimo wszystko była podejrzanie niska no i niestety wygląda na to, że się wrąbałem na minę w postaci podróbki - wydruk okładki jest jakiś dziwny - twarze Optimusa, Megsa i BBB toną w czerni, a zamiast koloru niebieskiego mamy fioletowy odcień (co widać zwłaszcza na Optimusie). No i tytuł "transformers" na samej płycie też trochę niewyraźny w porównaniu z fotkami jakie widziałem w necie.
Nosz k***a...
dobre te żółwie? Warto kupić?
Pażdziernik/Listopad:

[Obrazek: a7a849517584661.jpg]
[Obrazek: a1edb7517584665.jpg]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43