07-05-2019, 12:12
Szukam seriali fantasy, które są już definitywnie zakończone i mają sensowne, zamknięte (wszystkie ważne wątki wyjaśnione) oraz pozytywne zakończenie (warunek konieczny ). Byłoby miło, gdybym miała też na kim oko zawiesić w tym serialu i aby nie był jakiś bardzo rozwleczony Ogólnie lubię efekty specjalne, akcję, walki, strzelanki, wątki kryminalne i charyzmatycznych bohaterów. Nie lubię seriali smętnych i ponurych, nadmiernie stresujących lub ckliwych. Nie lubię też motywu politycznych intryg i walki o władzę czy klimatów historycznych, jak np. Gra o tron, nadmiernego epatowania przemocą bez uzasadnienia, tylko po to by szokować (zwłaszcza sadyzmu i tortur) ani takich, gdzie głównymi bohaterami są jakieś dzieci (chociaż tu są wyjątki, bo np. HP mi się podobał i film, i książka). Ew. może być też s-f, ale pod warunkiem, że akcja nie rozgrywa się w przestrzeni kosmicznej, na statku, tylko raczej coś w stylu Roswell.
Poniżej te, które już obejrzałam i mi się podobały:
- Buffy
- Roswell: W kręgu tajemnic (chociaż to właściwie s-f)
- Nowe legendy o Małpim Królu - właściwie nie pamiętam, czy był definitywnie zakończony, ale na pewno jakieś połowiczne zakończenie miał. Dupy nie urywał, ale dość przyjemnie się oglądało
Poza tym było kilka, które próbowałam obejrzeć, ale były zbyt tasiemcowate albo nie miały zakończenia lub kończyły się beznadziejnie:
- Pod osłoną nocy (Moonlight) - bardzo mi się podobał, ale niestety, produkcja została porzucona bez żadnego zakończenia
- Więzy krwi (Blood ties) - jw.
- Vampire prosecutor - jw.
- Więzy krwi (Kindred: The Embraced) - jw., chociaż ten już był nieco przestarzały
- Supernatural - straszny tasiemiec, nie mogłam się doczekać końca i przerwałam oglądanie. Nie wiem, może ktoś coś o nim napisze, np. jak się skończył, to rozważę, czy nie spróbować ponownie
- Lost girl - jw., ale ten oglądała koleżanka i mówiła, że nie warto dalej oglądać
- Pamiętniki wampirów - jw. i podobno z czasem zszedł na psy, a zakończenie było niezbyt satysfakcjonujące
- Czysta krew - jw.
- Dom grozy - pierwszy sezon mi się bardzo podobał, ale na sam koniec już się zaczął psuć, a później całkiem mi zbrzydł i przerwałam oglądanie. Później czytałam gdzieś, że i tak źle się kończy
- Shadowhunters - z ledwością obejrzałam 2 odcinki, strasznie słabe. Ludzie narzekali na film, a serial wg mnie co najmniej kilka poziomów niżej. Zresztą nie rozumiem nawet, czego chcą od tego filmu, wg mnie był całkiem udany. No i ta pospolita dziewucha z serialu nawet nie dorasta do pięt Lily Collins :/
- Miecz prawdy - nie pamiętam, czy dobrnęłam do końca i czy to ma jakieś zakończenie. Niezbyt mi się podobał, a zwłaszcza ten główny bohater jakoś mnie odrzucał
To chyba tyle, chociaż pewnie o jakimś mi się zapomniało. O filmy nawet nie pytam, bo pewnie będzie tak jak z tymi o wampirach, ale seriali zbyt wiele nie mam na koncie, więc może coś się znajdzie?
Poniżej te, które już obejrzałam i mi się podobały:
- Buffy
- Roswell: W kręgu tajemnic (chociaż to właściwie s-f)
- Nowe legendy o Małpim Królu - właściwie nie pamiętam, czy był definitywnie zakończony, ale na pewno jakieś połowiczne zakończenie miał. Dupy nie urywał, ale dość przyjemnie się oglądało
Poza tym było kilka, które próbowałam obejrzeć, ale były zbyt tasiemcowate albo nie miały zakończenia lub kończyły się beznadziejnie:
- Pod osłoną nocy (Moonlight) - bardzo mi się podobał, ale niestety, produkcja została porzucona bez żadnego zakończenia
- Więzy krwi (Blood ties) - jw.
- Vampire prosecutor - jw.
- Więzy krwi (Kindred: The Embraced) - jw., chociaż ten już był nieco przestarzały
- Supernatural - straszny tasiemiec, nie mogłam się doczekać końca i przerwałam oglądanie. Nie wiem, może ktoś coś o nim napisze, np. jak się skończył, to rozważę, czy nie spróbować ponownie
- Lost girl - jw., ale ten oglądała koleżanka i mówiła, że nie warto dalej oglądać
- Pamiętniki wampirów - jw. i podobno z czasem zszedł na psy, a zakończenie było niezbyt satysfakcjonujące
- Czysta krew - jw.
- Dom grozy - pierwszy sezon mi się bardzo podobał, ale na sam koniec już się zaczął psuć, a później całkiem mi zbrzydł i przerwałam oglądanie. Później czytałam gdzieś, że i tak źle się kończy
- Shadowhunters - z ledwością obejrzałam 2 odcinki, strasznie słabe. Ludzie narzekali na film, a serial wg mnie co najmniej kilka poziomów niżej. Zresztą nie rozumiem nawet, czego chcą od tego filmu, wg mnie był całkiem udany. No i ta pospolita dziewucha z serialu nawet nie dorasta do pięt Lily Collins :/
- Miecz prawdy - nie pamiętam, czy dobrnęłam do końca i czy to ma jakieś zakończenie. Niezbyt mi się podobał, a zwłaszcza ten główny bohater jakoś mnie odrzucał
To chyba tyle, chociaż pewnie o jakimś mi się zapomniało. O filmy nawet nie pytam, bo pewnie będzie tak jak z tymi o wampirach, ale seriali zbyt wiele nie mam na koncie, więc może coś się znajdzie?