Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Niekończąca się opowieść / The Neverending Story (1984)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Niekończąca opowieść na BD doczekała się wielu różnych wydań (nigdzie nie znajdziemy pl wersji), ale wszystkie korzystały z tego samego starego mastera za wyjątkiem wydania holenderskiego, który odznaczał się m.in. inną kolorystyką oraz jaśniejszym obrazem.

Porównanie wydania holenderskiego vs USA na caps-a-holic.

Z kolei wczoraj miało swoją premierę nowe zremasterowane wydanie niemieckie rzekomo pochodzące ze skanu 4K. Konkretnie jest do digibook dostępny w dwóch wersjach:

[Obrazek: ccUKv8r.jpg] [Obrazek: wFVlWWg.jpg]

W tym miejscu znajdziecie screeny z tego remastera, a poniżej pozwoliłem sobie pożyczyć część screenów andreasy969 i wkleić porównanie do mojego czeskiego wydania, które bazuje na Warnerowym transferze.

Po lewej wydanie czeskie, po prawej niemiecki remaster.
[Obrazek: 5e524b1327111096.jpg] [Obrazek: 363af61327111169.jpg]

[Obrazek: e8e1d51327111099.jpg] [Obrazek: b06f6d1327111240.jpg]

[Obrazek: 1c90361327111102.jpg] [Obrazek: 78e9211327111224.jpg]

[Obrazek: 443c8f1327111105.jpg] [Obrazek: 969cb91327111264.jpg]

[Obrazek: 7e8ae51327111109.jpg] [Obrazek: cabdc81327111229.jpg]

[Obrazek: 40db9a1327111113.jpg] [Obrazek: f4a2551327111209.jpg]

[Obrazek: bf37ad1327111116.jpg] [Obrazek: 73de811327111250.jpg]

[Obrazek: 92fc6d1327111121.jpg] [Obrazek: bf207b1327111214.jpg]

[Obrazek: b1093b1327111126.jpg] [Obrazek: 8b3fcf1327111260.jpg]

[Obrazek: e1771e1327111132.jpg] [Obrazek: 27fc1e1327111254.jpg]

[Obrazek: c24c711327111137.jpg] [Obrazek: 25d5971327111234.jpg]

[Obrazek: acce3a1327111142.jpg] [Obrazek: 8e3fec1327111219.jpg]

[Obrazek: 96004a1327111147.jpg] [Obrazek: dd12f41327111247.jpg]

[Obrazek: 6b81a91327111154.jpg] [Obrazek: 93d5fb1327111189.jpg]

[Obrazek: e68d291327111160.jpg] [Obrazek: b87e141327111244.jpg]

[Obrazek: dbcdd61327111089.jpg] [Obrazek: 3d63c11327111200.jpg]

[Obrazek: e3eb3a1327111091.jpg] [Obrazek: cc8ed81327111262.jpg]

[Obrazek: bb89211327111093.jpg] [Obrazek: 3ce6421327111180.jpg]
Hm ta żółtawa kolorystyka bardziej pasuje mi od tej trochę rozjaśnionej, która uwidacznia niedoskonałości starych efektów specjalnych.
Mam Holendra kupionego jakieś 5 lat temu po dokładnej analizie dostępnych wtedy wydań (przynajmniej bez black crusha). Podbić kontrast i kolorki mogę za pomocą ustawień TV.

Więcej mi do szczęścia nie trzeba, szczególnie że film raczej córka ogląda niż ja - jako że nie widziałem w dzieciństwie nie było dopalacza od sentymentu i niespecjalnie mnie ruszył.
Szkoda, że nie ma polskiego lektora, bo ciężko będzie "zarazić" dzieci i chyba będę musiał posiłkować się posiadanym dvd od monolithu za kilka lat
Wolisz oglądać z dzieckiem DVD niż dorobić polską wersję? Cóż, można i tak.
Warto dodać, że nowe wydanie z Niemiec, tak jak i poprzednie, zawiera wersję rozszerzoną (101 min.). Nie ma więc w niej piosenki Limahla. Czeska edycja to tzw. "International Cut" (94 min.). W Polsce w kinach (dubbing), na VHS, w TV i na DVD była dostępna tylko krótsza wersja.

O pokazie "Niekończącej się opowieści" pisałem w relacji z 10. FMF-u w Krakowie (cały artykuł tutaj):

"No i najważniejsze wydarzenie dnia, czyli pokaz w Centrum Kongresowym ICE filmu fantasy „Niekończąca się opowieść”, którego specjalnym gościem był sam kompozytor. Widzowie obejrzeli oryginalną, pięknie odrestaurowaną w 2012 roku, 101-minutową wersję (jak na razie ukazała się ona na Blu-ray jedynie w Japonii i – co zrozumiałe – w Niemczech), dłuższą od międzynarodowej o około 7 minut. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż symultanicznej projekcji towarzyszyła muzyka według pierwotnej koncepcji Klausa Doldingera, bez jakichkolwiek, późniejszych ingerencji ze strony koproducentów zza Oceanu. Nie było więc piosenki Limahla, za to świetnie wykonana partytura, którego to zadania podjęła się Sinfonietta Cracovia i Cracow Singers pod batutą Christiana Schumanna. Tym bardziej należy docenić rangę tego koncertu, a nadmienić można, że była to światowa premiera. W trakcie napisów końcowych na scenę wkroczył kompozytor i wykonał trwającą długie minuty partię na saksofonie, czym zjednał sobie jeszcze bardziej festiwalową publiczność, która nagrodziła jego i wszystkich muzyków burzą oklasków."
Cytat:Warto dodać, że nowe wydanie z Niemiec, tak jak i poprzednie, zawiera wersję rozszerzoną (101 min.).

No to do tej lektora się nie doda Tongue
No i jest porównanie skrinów: KLIK
Nadal wolę Black Crusha od Warnera Smile BTW. w tej wersji extended są dodane jakieś kluczowe nowe sceny, czy to tylko raczej kosmetyczny zabieg nie wpływający na nic ?
Tutaj masz wykaz zmian: https://www.movie-censorship.com/report.php?ID=1439182
W każdym oglądanie wersji bez piosenki Limahla zabiera dużo punktów od sentymentu.
Stron: 1 2