Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Płyty BD-R, BD-RE - opinie i doświadczenia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chyba już potrzebny jest taki wątek w dziale technicznym. Wiele osób tworzy swoje własne edycje filmów z konkretnymi lektorami, dodanymi napisami PL, czy po jakichś manipulacjach w zakresie kolorów, ziarna itp. Bardzo często nagrywane są one na płyty BD-R czy BD-RE, żeby odtwarzać w stacjonarnym odtwarzaczu. Wpisujcie tu swoje doświadczenia związane z używaniem konkretnych nośników BD-R, a więc:
  • trwałość,
  • łatwość nagrywania,
  • jakość wykonania.
Myślę, że mile widziane będą też oferty sklepowe na konkretne nośniki.
Esperanzy po kilku latach potrafią ot tak zdechnąć więc lepiej ich unikać (na samym początku kupowałem, jak kilka zdechło już więcej ich nie tknąłem). Na płycie nic nie widać, ale nie da sie jej odtworzyć, albo przycina się częśc filmu, zazwyczaj pod koniec. Ale bywają i takie co po 8-9 latach dalej śmigają bez problemu.

Inne mi na razie nie zdychały (używałem jeszcze TDK, Verbatim i raz kiedyś kupiłem 10-pak Titanum), ale miałem raz problem z Verbatimami, o ile te printable z białą powierzchnią u góry działają zazwyczaj bez problemu, to raz kupiłem takie:

[Obrazek: i-verbatim-1x50-bd-r-blu-ray-25gb-6x-spe...-43838.jpg]
i nie chciały się odtwarzać na dwóch odtwarzaczach (Asus i Samsung - ale już na innym Samsungu i odtwarzaczach Sony szły bez problemu).

Ogólnie mam wrażenie, że DVD są bardziej trwałe, bo nie przypominam sobie przypadku, żeby jakaś nagrywana płyta DVD, która po nagraniu dobrze działała, później mi padła (padł mi za to kiedyś oryginał "Skazany na Bluesa" Tongue).
Ja używam Verbatimów w wersji printable od lat . Jak dotąd bez problemów.
@Gieferg
Pytanie czy na pewno takie kupiłeś, bo napisane jest na nich HTL (czyli bezproblemowe dla większości nagrywarek i stacjonarnych odtwarzaczy). Może kupiłeś LTH? To jest duża różnica...
Sprawdziłem i rzeczywiście się trochę różnią i wyglądają dokładnie tak, jak tutaj: https://procell.pl/images/verbatim%20bd-r%203.jpg

O żadnych HTL/LTH w życiu nie słyszałem i nie wiem co oznaczają. Na moim odtwarzaczu na szczęście chodzą bez problemu.
(25-03-2020, 15:05)Gieferg napisał(a): [ -> ]O żadnych HTL/LTH w życiu nie słyszałem i nie wiem co oznaczają.
To skrót od High To Low i Low To High. W tych pierwszych po naświetleniu wiązką lasera warstwa "nagrywalna" płyty zmieniała swoją refleksyjność z wysokiej na niską. W drugim przypadku było oczywiście odwrotnie. Płytki w technologii LTH były z grubsza produkowane na tych samych liniach produkcyjnych co DVD-R. To obniżało znacząco koszty produkcji. Warstwa nagrywalna (refeleksyjna) takiego dysku była wykonana z materiału organicznego. Odtwarzacz/napęd musiał być przystosowany do ich odczytu. Część starszych modeli miała wprowadzane niezbędne poprawki do firmware. Niestety, płyty te choć tańsze, charakteryzowały się mniejszą trwałością i jakością nagrania.
Płytki HTL, czyli większość tego co mamy obecnie w sklepach (jak nie ma oznaczenia HTL, to raczej domyślnie jest to typ HTL) mają warstwę nagrywalną nieorganiczną, bardziej złożoną, a co za tym idzie droższą w produkcji. Płytki tego typu mają lepsza trwałość i jakość nagrania.
@sebas
Nagrywasz sobie płytki dodając napisy?
Ja właśnie robię swoje kopie z napisami na takich jak Gieferg. Mam się już bać?
(25-03-2020, 20:55)Marioo napisał(a): [ -> ]Ja właśnie robię swoje kopie z napisami na takich jak Gieferg. Mam się już bać?
A dlaczego miałbyś się bać? Gieferg znalazł zdjęcie dokładnie takich jakich użył. Nie widzę, żeby były to płytki typu LTH. Zresztą napisałem, że:
(25-03-2020, 17:12)sebas napisał(a): [ -> ]Płytki HTL, czyli większość tego co mamy obecnie w sklepach (jak nie ma oznaczenia HTL, to raczej domyślnie jest to typ HTL) mają warstwę nagrywalną nieorganiczną, bardziej złożoną, a co za tym idzie droższą w produkcji. Płytki tego typu mają lepsza trwałość i jakość nagrania.
więc bez obaw.  Gieferg wspomniał, że kiedyś miał problem z Verbatimami taki, że się na jednym sprzęcie czytały, a na drugim nie. Dlatego wspomniałem o tym, że przez pewien czas były na rynku płyty LTH i potrzebny był sprzęt z nimi kompatybilny. Nie każdy zwracał uwagę na te trzy literki namalowane na pudełku i mógł nieświadomie kupić płytki problematyczne dla sprzętu który posiada. Tutaj masz link do nieaktualnej już oferty sprzedaży takich Verbatimek.
https://www.morele.net/verbatim-bd-r-sl-lth-25gb-25-pack-spindle-43772-693342/
Nadruk na pudełku wygląda bardzo podobnie do tych co kupujecie.

(25-03-2020, 20:04)prodarek napisał(a): [ -> ]Nagrywasz sobie płytki dodając napisy?
Jest cały wątek na forum o tym jak to zrobić, jeżeli o to chciałeś zapytać.

http://forum.filmozercy.com/watek-dodawanie-wersji-pl
Własnie mi się dzisiaj trafiły LTH, choć ani z opisu aukcji ani ze zdjęcia to nie wynikało. No nic, zobaczymy jak się spiszą, kupiłem tylko 10 sztuk.

Tak się zastanawiam - w przeciwieństwie do tych, które kupiłem ostatnio, zamiast ciemnoniebieskiej powierzchni, mają żółtą/złotą - wcześniej już miałem tak wyglądające verbatimy, ale bywało, że dostawałem w ogóle bez etykiety, albo nie zwracałem uwagi co na niej jest (płyt są printable, więc nie ma na nich żadnej informacji). Ciekawe, czy kolor może tu coś oznaczać?
@Gieferg
Złote bywały zwykle Verbatimy dwuwarstwowe. Jakie dokładnie płytki kupiłeś, jeśli można wiedzieć?
Stron: 1 2 3