11-02-2015, 11:22
Na wstępie zauważę, że opinie na temat tego filmu na portalach społecznościowych są mieszane. I ja to rozumiem, bo w dość krótkim odstępie czasowym zrestartowano całą serię, przez co liczne porównania z trylogią Ramiego są rzeczą naturalną.
Ja z kolei nigdy nie byłem wielbicielem Tobey Maguira w roli Spider-mana. Przyznam też, że sam sceptycznie podchodziłem do nowej wersji emo-pająka, ale po obejrzeniu filmu całkowicie zmieniam swoje zdanie na jego temat.
Historia przedstawia znów genezę narodzin pajęczego bohatera, któremu poświęcono dużo uwagi na wątki uczuciowe i osobę samego Petera Parkera. Ten jako Spider-man jest zabawny w akcji, jak właśnie jego komiksowy pierwowzór. Wszystko jest zręcznie poukładane, a Andrew Garfield ku zaskoczeniu stanął na wysokości zadania. Efekty specjalne robią wrażenie, a reszta obsady gra na przyzwoitym poziomie. Dlatego uważam ten film, za dobre kino rozrywkowe i to nie tylko dla fanów.
Dodam jeszcze, że o dziwo jest to jeden z nielicznych filmów, który mogę wyróżnić za świetny polski dubbing. Generalnie przyjemny obraz w odbiorze dlatego polecam.
8/10