Filmozercy.com | Forum

Post usunięty

Mam od nich chyba tylko Miasto 44 (wydanie raczej bez zarzutu), ogólnie zupełny drugoligowiec, gołe DVD, na blu-ray mało co, do tego zdarza się, że ze skopanym AR na modłę Monolithu.

W kwestii DVD wypowiadałem się na starym forum kilka lat temu:

Cytat:Co prawda wydali dwupłytowego Nieśmiertelnego 2 z którego usunęli wiekszośc dodatków z drugiej płyty w ogóle podważając jakikolwiek sens tego by było to dalej wydanie 2-płytowe (bo te 20 minut materiału które zostało zmieściłoby sie spokojnie na płycie z filmem), co prawda dali jakieś reklamy kibla do filmów, które wydali w steelbookach, a w Death Proof sknocili obraz i nie tylko, to jednak zdarzają im się przebłyski (jak np wydanie Głupiego i głupszego, albo Love Actually), No i nie mają alergii na 2.35:1 nasilonej tak jak u Monolithu (choć tak w ogóle to też ją mają).

Spora część filmów wydamych przez Vision w serii QDVD została potem ponownie wydana przez nich - głównie na DVD, na Blu Terminator 2, pierwszy Rambo i nie wiem czy coś poza tym.

Nie wspomnieli w linku też o częstym braku OAR i tendencja niestety jest niepokojąca - z filmów wydanych na BD w tym oraz w zeszłym roku, na 3 filmy z OAR 2.40:1 wszystkie one zostały przekadrowane do 1.78:1 i co gorsza są to kastraty z uciętymi w ~25% bokami obrazu co rujnuje w dużej części scen kompozycję kadru. - chodzi konkretnie o Mały Książę, Magia w blasku księżyca oraz Nieracjonalny mężczyzna.
Zgaduję, że to samo jest w przypadku wydań DVD tychże filmów.

@up
Po co to robią? Chcą blu ray dostosować do kwadratowych tv?

Nie, do prostokątnych.

(27-02-2016, 11:12)wolfman napisał(a): [ -> ]@up
Po co to robią? Chcą blu ray dostosować do kwadratowych tv?

Dlatego, że w przypadku tych tytułów bazują na masterach telewizyjnych, które w większości przypadków są przekadrowane do 1.78:1. I przy okazji tną koszty.

Czereśniaki będą się cieszyć, że nie ma czarnych pasów i "wszystko gra". Monolith robi to samo, choć ostatnimi czasy i tak częściej im się udaje wydać coś we właściwych proporcjach.

W ogóle KŚ to taka dystrybutorska wiocha, że powinni mieć siedzibę w jakiejś stodole.

W jaki sposób tną koszty? Rozumiem, że Monoshit też tak robi często? Chociaż ten dystrybutor jest w pewnym sensie złem, bo płaci haracz by PL wersja była tylko u nas, to nie można do końca narzekać, w marketach ich filmy tanieją jak barszcz. Ostatnio znowu pakiet filmów zamówiłem z promocji po 20 zł.

@Gieferg
Postarzałeś się

Cytat: Chociaż ten dystrybutor jest w pewnym sensie złem, bo płaci haracz by PL wersja była tylko u nas

WTF?

Wersja PL z wydań Monolithu (i KŚ) jest (zwykle, bo nie zawsze) tylko u nas, bo robią ją sobie z własnej inicjatywy, a nie dlatego, że zachodni dystrybutor chce sprzedawać film w Polsce jak to ma zwykle miejsce w przypadku Imperiala, Galapagos czy Filmostrady.