Pierwszy zwiastun drugiej części Strażników Galaktyki zadebiutował właśnie w sieci, to chyba dobry moment żeby rozpocząć temat o tej serii. W końcu to jak na razie najlepsze co Marvel do tej pory nakręcił.
To taka bardziej zajawka niż zwiastun, coś w stylu zapowiedzi Justice League z SDCC. Dialog między Quillem i Draxem świetny, Baby Groot i kilka ciekawych wizualnie kadrów na plus, ale to jest chyba nawet mniej niż było pokazane w San Diego. "Hooked on a Feeling" też sobie już mogli darować. Myślę, że w tym roku dostaniemy jeszcze teaser z prawdziwego zdarzenia.
Dobry film, choc powiela wady jedynki, ale i podwaja rzeczy na plus. Nie ma juz tego efektu WOW jaki towarzyszyl pierwszej czesci.
Dokladnie ta sama stylistyka, tylko wszystkiego wiecej, jak to przy kontynuacjach.
Dave Bautisa jako Drax wali takie teksty, ze lo matko ;-]
Troche mnie gryzla ilosc trupow, w tego typu filmie, ale to samo bylo przeciez w jedynce.
Pojawia sie watek przyjazni i rodziny i takie tam, ale jest to podane tak fajnie ze nie mialem z tym problemu (jak w przypadku innej slynnej rodzinnej serii).
Pewnie wybiore sie jeszcze raz, bo ''smiechu bylo co nie miara''
Drax & Mantis, oraz Groot, Yondu najwieksze plusy.