Bruce Lee - Wersja do druku +- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com) +-- Dział: Wydania Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-wydania-blu-ray-i-dvd) +--- Dział: Filmy (https://forum.filmozercy.com/dzial-filmy) +--- Wątek: Bruce Lee (/watek-bruce-lee) |
Bruce Lee - Pai-Chi-Wo - 20-12-2018 Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy tym: https://www.blu-ray.com/movies/Bruce-Lee-Blu-ray/139476/#Forum a tym: https://store.hmv.com/film-tv/blu-ray/bruce-lee-the-master-collection?%09src=aff&utm_source=affiliate&utm_medium=awin&utm_campaign=Relaxed+Communications+GmbH+%28UK%29&awc=6336_1545265073_4d54a871d3ca9a782e125b80f10e31be To drugie wydanie to jest "mastered in 4K" A co to w praktyce znaczy skoro taśma filmowa ma spokojnie tyle co 4K? To niby z czego było robione to drugie wydanie, z taśmy 16mm? No albo nie rozumiem... RE: Bruce Lee - misfit - 20-12-2018 A co jest niezrozumiałego w zdaniu "brand new 4K scan and restoration from the original negatives" ? Starsze wydania to mógł być skan 2K i niekoniecznie z negatywu, a np. duppozytywu. Nie wiem - znam tylko Wejście smoka. RE: Bruce Lee - Gieferg - 20-12-2018 I to jest jego jedyny oglądalny film. Pamiętam jeszcze jak to kiedyś sobie w ciemno sprawiłem na DVD Fist of Fury i Way of the Dragon Po seansie długo na półce nie zabawiły. Wydania BD tych filmów są dość problematyczne z tego co pamiętam, zazwyczaj skopane jak nie w jeden to w inny sposób. RE: Bruce Lee - Pai-Chi-Wo - 20-12-2018 (20-12-2018, 14:20)Gieferg napisał(a): Wydania BD tych filmów są dość problematyczne z tego co pamiętam, zazwyczaj skopane jak nie w jeden to w inny sposób. Co do wydań azjatyckich, z jakiegoś powodu to najbogatsze w płyty wydanie nie jest już w dystrubucji: https://www.play-asia.com/bruce-lee-series-legendary-collection-ultimate-edition-6blu-ray2/13/704frs https://www.yesasia.com/us/bruce-lee-legendary-collection-blu-ray-hong-kong-version/1023072922-0-0-0-en/info.html https://www.badpandashop.com/products/bruce-lee-legendary-collection-dvd-boxset-region-3-dvd-english-subtitled-digitally-remastered P.S. Wejście smoka i chyba jeszcze Gra śmierci a Big Boss i Way of Dragon z lekka przynudza. RE: Bruce Lee - Pai-Chi-Wo - 08-01-2019 (20-12-2018, 13:29)misfit napisał(a): A co jest niezrozumiałego w zdaniu "brand new 4K scan and restoration from the original negatives" ? Jeśli tak to nie ma co oszczędzać brać lepsze wydanie. Jeden ostry fan dostał na gwiazdkę Bruce Lee Master Collection 4K: https://www.youtube.com/watch?v=cc6QL0P61ro P.S. Już prawie zapomniałem Fist of Fury z Chuckiem Norrisem czas na powtórki w nowych odsłonach. RE: Bruce Lee - Daras - 08-01-2019 (08-01-2019, 23:25)Pai-Chi-Wo napisał(a): P.S. Już prawie zapomniałem Fist of Fury z Chuckiem Norrisem czas na powtórki w nowych odsłonach. Ale to raczej nie z Norrisem. RE: Bruce Lee - Pai-Chi-Wo - 08-01-2019 (08-01-2019, 23:32)Daras napisał(a): Ale to raczej nie z Norrisem. Wink A no tak: https://www.filmweb.pl/Droga.Smoka Ale to nie mój błąd tylko wina słabego u mnie dziś internetu https://www.hidefninja.com/community/threads/bruce-lee-collection-4k-uhd-blu-ray-france.96892/ To wydanie ma napisy francuskie i nie ma angielskich... o polskich nawet nie marzę. RE: Bruce Lee - Daras - 09-01-2019 Natomiast w „Fist of Fury” (1972) spektakularną scenę zagrał Jackie Chan. Mało kto wie o jaki moment chodzi. Może spróbuj zgadnąć... RE: Bruce Lee - misfit - 09-01-2019 (08-01-2019, 23:50)Pai-Chi-Wo napisał(a): Na caps-a-holic można zerknąć na różnice pomiędzy poszczególnymi wydaniami (UK jeszcze nie ma) i powiem szczerze, że ogólnie najbardziej mi podchodzi Shout Factory - wygląda na to, że też korzysta z tego nowego transferu, ale z poprawionymi kolorkami i kontrastem. Z tym, że typowo posiada on blokadę Region A. RE: Bruce Lee - Pai-Chi-Wo - 09-01-2019 (09-01-2019, 09:46)Ethan napisał(a): niestety te filmy bardzo słabo się bronią po latach. takiemu tytułowi jak Wejście Smoka dałbym max 6/10, a przecież w dzieciństwie biegało się z kreskami na twarzy. Kuleje aktorstwo, a i sceny walk rażą sztucznością. Ten film był przełomowy w dziejach Ameryki (:]), pokazał że prawdziwi bohaterowie to nie komiksowe karykatury Batmana czy Supermana, mógłbym to ciągnąć dalej ale nie chcę tutaj obśmiewac tego amerykańskiego chłamu, za dużo ludzi to tutaj ogląda...ale wtedy w Stanach były już całe pokolenia wychowane na czymś takim. Ale prawdziwi z krwi i kości wywodzacy się ze wschodnich sztuk walk fighterzy. To potem zaowocowało nowym gatunkiem karate filmów made in USA. P.S. A i oczywiście ten szef z Wejścia Smoka ruszął się jak wóz z węglem, murzyn karateka mógł swoim stylem co najwyżej obijać geby na amerykańskich dzielnicach, drugi kolega z Ameryki był chyba po kursie korespondencyjnym karate. itd. itd. Na tamte czasy to były detale, dzisiaj można się lekko do tego uśmiechać. Potem przejrze linka. EDIT: Z tego co tu jest to dwa najlepsze wydania to: https://caps-a-holic.com/c.php?d1=9090&d2=12728&s1=87617&s2=126946&i=0&l=0&a=1 Bo zamiast UK wydania wolę to: + to: http://filmozercy.com/filmoskop/edition/803096 Daras, ciekawostka z tym Jackie Chanem, ale ja Fist of Fury nie oglądałem całe lata |