Filmozercy.com | Forum
Kryteria zakupu filmów - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Kryteria zakupu filmów (/watek-kryteria-zakupu-filmow)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - paniron - 16-02-2019

(16-02-2019, 08:05)ifeelveryblah napisał(a):  Jakoś Ready Player One 4K w dniu premiery na bonito.pl kupiłem za 121 zł. Da się? Nie widziałem lepszych ofert

Juz teraz mozesz dostac Ready PLayer One 4K od Wlochow za okolo 13EUR, oczywiscie w pakiecie z innymi 4 filmami; jestem pewny, ze predzej czy pozniej bedzie mozna go dostac w granicach 10EUR w innej promocji. Wlosi maja duzo wydan z polska sciezka, wiec nawet jezeli filmy, ktore musialbys dobrac Ci nie pasuja, mozna je odsprzedac i wtedy cena za Ready Player One moze spasc jeszcze bardziej. Sporo filmozercow tutaj, posiada filmy zakupione za miedza, ktorych koszt przy odrobinie pracy wynosi czasami zero. Oczywiscie kazdy ma swoj rozum, moj post to tylko alternatywa ;-)

PS.

Proponuje przeniesc ostatnich kilka postow do odpowiedniego tematu.


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - ifeelveryblah - 16-02-2019

Są napisy PL na BD? Jeśli nie to oferta bez sensu. Już wolałbym znaleźć sobie inne hobby. Na Amazon widzę, że chodzi po 25 euro.


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - Użytkownik usunięty64562 - 16-02-2019

Post usunięty


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - Mierzwiak - 16-02-2019

(16-02-2019, 08:50)paniron napisał(a):  Sporo filmozercow tutaj, posiada filmy zakupione za miedza, ktorych koszt przy odrobinie pracy wynosi czasami zero. Oczywiscie kazdy ma swoj rozum, moj post to tylko alternatywa ;-)
Otóż to. Prestiż, Interstellar, Incepcja i trzy Batmany Nolana wyszły mi po 8 zł za film. No ale mam oszpecone płyty i okładki. Sad #jakżyć


RE: Draché i jego krążki - Sokal - 16-02-2019

(10-02-2019, 20:28)Mierzwiak napisał(a):  ...pogardliwe nazywanie blockbusterów "kinem" (czym obrażasz wszystkich miłośników tego typu filmów, zabawne) to poziom dna więc...

Moim zdaniem, ktoś kto by się rzeczywiście poczuł obrażony takim tekstem, byłby zwykłym idiotą. Mam wszystkie filmy MCU (w miarę możliwości steelbook/3d), bardzo lubię do nich wracać, dają mi masę przyjemności, ale krytyka tego "kina" jakoś mnie personalnie nie dotyka. Tym bardziej, że tym właśnie są te filmy - czystym eskapizmem. Proponuję nabrać trochę dystansu i przede wszystkim dorosnąć. Chyba że rzeczywiście należysz do tych, którzy czują się obrażeni. To by dopiero było - jak sam wspomniałeś - "zabawne" Big Grin

(10-02-2019, 20:28)Mierzwiak napisał(a):  O hipokryzji nie wspominając, patrząc na to co kupujesz nie pozostaje nic innego jak podrapac się po głowie i zastanowić czy nie uprawiasz tu najzwyklejszej prowokacji.

Dziś (w innym wątku) ponownie kpisz z kolekcji innych użytkowników. Powyższy cytat nie jest zatem jedynym przypadkiem takiego zachowania, gdzie pozujesz na autorytet w dziedzinie oceny jakości filmów. Uważam, że jest to bardzo szkodliwe na forum kolekcjonerskim. Po pierwsze psuje atmosferę, po drugie utwierdza Cię w mylnym przekonaniu, że takim autorytetem rzeczywiście jesteś.

Na koniec proponuję sprawdzić co to hipokryzja. Bo najpierw twierdzisz, że krytyka pewnych filmów to obraza ich widowni, a za chwilę w różnych wątkach krytykujesz zakupy członków forum. Chyba że robisz to świadomie i celowo. Wtedy jednak sugerowałbym uprawiać trolling poza Filmożercami.


[z] Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - ifeelveryblah - 16-02-2019

(16-02-2019, 10:45)poral napisał(a):  
(15-02-2019, 20:47)ifeelveryblah napisał(a):  Jakoś Ready Player One 4K w dniu premiery na bonito.pl kupiłem za 121 zł. Da się? Nie widziałem lepszych ofert.

Ready Player One 4K w dniu premiery wyszło 98 zł Smile

Wszystkie nówki czy wcisnęli Ci coś używanego?


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - Mr.Hankey - 16-02-2019

Zawsze mnie śmieszą tutejsze przepychanki na temat tego gdzie kto kupuje i ile za to placi... A co jeśli wydanie 150zl jest dla kogoś mniejszym problem niż wydanie 10zl dla kogoś innego? Po co komuś kupowanie filmów w hurtowych ilościach skoro nie jest w stanie tego obejrzeć? Po co ktoś ma siadać do netu i tracić czas, skoro można zdjąć towar z półki i iść do domu? Rozumiem też, że ktoś chce mieć polskie okładki, zamiast dajmy na to włoskich, bo to trochę tak, jak ze steelami - dopłacasz do czegoś, co ma jakieś tam znaczenie, mimo że to generalnie ten sam produkt. Cena nie dla wszystkich jest kluczową kwestią...


RE: Zapowiedzi płyt Ultra HD Blu-ray z polską wersją językową - Użytkownik usunięty64562 - 16-02-2019

Post usunięty


RE: Kryteria zakupu filmów - Mierzwiak - 16-02-2019

(16-02-2019, 11:56)Sokal napisał(a):  Moim zdaniem, ktoś kto by się rzeczywiście poczuł obrażony takim tekstem, byłby zwykłym idiotą.
Przykład: "Ludzie wierzący w Boga to głupcy"
Czy jest to stwierdzenie obrażające wierzących? Tak.
Czy kogoś to rzeczywiście, personalnie, obraża? To już indywidualna sprawa każdego kogo to stwierdzenie by dotyczyło.

No ale OK, przynajmniej wiemy co myślisz o kimś kto faktycznie mógłby się poczuć urażony sugestią że jest widzem gorszej kategorii Smile

Cytat:Tym bardziej, że tym właśnie są te filmy - czystym eskapizmem.
Dzięki, Sherlocku. Hmmm, ciekawe co miałem na myśli pisząc Kino rozrywkowe nie musi mieć głębszej treści i przesłania, właśnie dlatego jest... uwaga... rozrywką? Na pewno nie dokładnie to samo. Nie, niemożliwe. Nieeee.

Cytat:Proponuję nabrać trochę dystansu i przede wszystkim dorosnąć.
Dobra rada dla ludzi którzy odczuwają ciągłą potrzebę sygnalizowania wyższości swojego gustu i podkreślania jak okropne są te blockbustery.

Cytat:Chyba że rzeczywiście należysz do tych, którzy czują się obrażeni.
"Chyba"? Gdybyś przeczytał moje posty dokładnie i ze zrozumieniem to zobaczyłbyś że osobnicy którzy uprawiają pozerkę z której możnaby wywnioskować że nie tykają takiego kina, wróć, "kina" przez szmatę podczas gdy sami je kupują tylko i wyłącznie mnie bawią.

Cytat:Dziś (w innym wątku) ponownie kpisz z kolekcji innych użytkowników.
Nie kpię z niczyjej kolekcji. Gdyby za twoim postem kryło się coś więcej niż tylko przyp*** się do mojej osoby, to - załóżmy na chwilę, że jednak rozumiesz czytany tekst - przeczytałbyś mój post / posty w kontekście, czyli zapoznał się też z wcześniejszymi wypowiedziami, na które były odpowiedzią.

Od kiedy ocena filmu jest zakazana na, jakby nie było, forum filmowym i jaka pokrętna logika kryje się za postawieniem znaku równości między oceną filmu a oceną kolekcji? Ja mogę przeczytać że kupuję śmieci, ale już nie mogę nazwać śmieciem konkretnego filmu który faktycznie w mojej ocenie nim jest? Ciekawe, bardzo.

Dlaczego interweniujesz w reakcji na mój post, ale milczysz gdy inni piszą dokładnie to samo? Dlaczego skupiasz się na odpowiedzi ignorując treść tego, na co mój post odpowiada? Potrafisz to sensownie wyjaśnić?

Cytat:Powyższy cytat nie jest zatem jedynym przypadkiem takiego zachowania, gdzie pozujesz na autorytet w dziedzinie oceny jakości filmów.
Nie pozuję na autorytet w dziedzinie oceniania filmów.

Cytat:Uważam, że jest to bardzo szkodliwe na forum kolekcjonerskim.
Tak? A jak nazwiesz coś takiego? [Podpowiem, że żadna z tych wypowiedzi nie jest moja.]

Cytat:Szkoda tego formatu na takie "kino"
Cytat:kiepsko mieć filmy w kolekcji z różnymi pudełkami, okładkami w różnych językach, okładki i płyty oszpecone przez znaczki z klasyfikacją wiekową
Cytat:Nie moja sprawa, że lubisz śmieci.
Cytat:upośledzone wydanie w sam raz dla upośledzonego Mierzwiaka
Jest to jakie, inteligentne? Ciekawe? Dobre? Wartościowe? Poprawia atmosferę na forum?

Dobrze się zastanów nad odpowiedzią.

Cytat:Bo najpierw twierdzisz, że krytyka pewnych filmów to obraza ich widowni, a za chwilę w różnych wątkach krytykujesz zakupy członków forum.
"Pewne filmy" to ciekawe określenie dla całej kategorii kinematografii. Uważasz że kategoryczne, pogardliwe określenie ich mianem "kina" jest tożsame z krytyką konkretnego tytułu?

NIE KRYTYKUJĘ NICZYICH ZAKUPÓW, nie moje pieniądze, nie moja sprawa, nic mi do tego, ale jeśli ktoś uprawia orkę po kinie rozrywkowym albo sugeruje że kupuję śmieci, to dlaczego miałbym nie skomentowac filmów które sam ma w kolekcji? Mam udać że kocham Ready Player One tylko dlatego że ktoś sobie ten film kupił? Super, cieszę się, skoro go chciał, to znaczy że lubi, ale co to ma do mojej oceny tego filmu?


RE: Kryteria zakupu filmów - Mateusz - 16-02-2019

Posprzątałem ten wątek z wyzwisk i wycieczek personalnych, ale widzę, że niewiele to dało. Mierzwiak, edytuj swoją wypowiedź, tak żeby nikogo nie obrażała, skoro tego samego oczekujesz od innych. Inaczej każdy post z wycieczkami personalnymi leci do kosza.