Filmozercy.com | Forum
Kryteria zakupu filmów - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Kryteria zakupu filmów (/watek-kryteria-zakupu-filmow)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


RE: Kryteria zakupu filmów - lukee - 13-02-2018

Jestem w stanie zrozumieć każdą krytykę i uszanować czyjeś zdanie ale nie mogę zrozumieć takich bezsensownych uogólnień jakimi rzucasz. Już Ci napisałem powyżej że ja nie kupuję filmów po to że ktoś będzie przychodził do mnie i to oceniał. To że coś dla ciebie nie ma sensu to nie znaczy że dla mnie jest tak samo. W każdym zdaniu sprowadzasz rozmowę to tego co ty myślisz a mnie to kompletnie nie interesuje. Zbieraj sobie filmy według swoich kryteriów i zaakceptuj to że ktoś ma od ciebie inne zdanie i będzie sobie zbierał według swoich zasad. Moje zdanie oczywiście nie może być inne od twojego bo już mi walisz tekstami żebym tu nie zaglądał. Żałosne podejście. Forum jest o filmach i nie widzę problemu w merytorycznej ocenie ale jeśli zaczynasz mędrkować co jest lepsze a co gorsze to już mnie to irytuje bo nie po rady tu zaglądam. Każdy kto napisze że zbiera filmy wg innych kryteriów niż twoje będzie musiał czytać twoje mądrości że ty w tym sensu nie widzisz? Nie jesteśmy w temacie mojej kolekcji i nie ją oceniamy tylko rozmawiamy o tym kto jakimi kryteriami się kieruje a ja przedstawiłem swój punkt widzenia nie po to żeby mi ktoś wypisywał czy to ma sens czy nie. Tak trudno to zrozumieć?


RE: Kryteria zakupu filmów - Gieferg - 13-02-2018

Każdy będzie wypisywał, co będzie chciał póki pisze na temat i komentował cudze wypowiedzi tak, jak będzie chciał.
Tak trudno to zrozumieć?

Cytat:Jestem w stanie zrozumieć każdą krytykę i uszanować czyjeś zdanie ale nie mogę zrozumieć takich bezsensownych uogólnień jakimi rzucasz.

To możesz zrozumieć czy nie możesz zrozumieć? Zdecyduj się.

Cytat:To że coś dla ciebie nie ma sensu to nie znaczy że dla mnie jest tak samo.
Thank you, Captain Obvious.

Cytat:W każdym zdaniu sprowadzasz rozmowę to tego co ty myślisz a mnie to kompletnie nie interesuje.
Skoro cię nie interesuje, to czemu tego zwyczajnie nie olejesz?

Cytat:Moje zdanie oczywiście nie może być inne od twojego bo już mi walisz tekstami żebym tu nie zaglądał.
Możesz mieć zdanie jakie sobie tylko umyślisz, ale NIE MOŻESZ zabronić nikomu wypowiadania się w danym temacie o zagadnieniach w nim się mieszczących. Poza tym skoro nie możesz znieść na spokojnie tego, co tu ludzie piszą, to byłoby dla ciebie lepiej dać sobie spokój z tym tematem, bo ci w końcu jakaś żyłka pęknie i będziemy cię mieli na sumieniu. Zauważ, że ja tu przedstawiam zdanie o pewnym rodzaju kolekcji filmowych, podczas gdy ty się rzucasz bo moje zdanie ci się nie podoba. Nie musi.

Cytat:Zbieraj sobie filmy według swoich kryteriów i zaakceptuj to że ktoś ma od ciebie inne zdanie i będzie sobie zbierał według swoich zasad.

Raz jeszcze - wskaż gdzie dokładnie zabroniłem ci zbierać filmy wg twoich własnych zasad?
Nie przypominam sobie niczego takiego, ale kto wie, może to skleroza? Czekam na konkretne cytaty.

Cytat:to już mnie to irytuje bo nie po rady tu zaglądam.
Nie obchodzi mnie twoje zdanie o tym, co jest, a co nie jest mędrkowaniem ani co cię irytuje, ani po co tu zaglądasz.


RE: Kryteria zakupu filmów - lukee - 13-02-2018

(13-02-2018, 22:12)Gieferg napisał(a):  Każdy będzie wypisywał, co będzie chciał póki pisze na temat i komentował cudze wypowiedzi tak, jak będzie chciał.
Tak trudno to zrozumieć?

Trudno. Myślałem że można dyskutować na temat ale bez personalnych wycieczek i wypisywania komuś że ma śmieci na półce tylko dlatego że Tobie się dany film bądź czyjeś kryteria nie podobają

Cytat:Możesz mieć zdanie jakie sobie tylko umyślisz, ale NIE MOŻESZ zabronić nikomu wypowiadania się w danym temacie o zagadnieniach w nim się mieszczących. Poza tym skoro nie możesz znieść na spokojnie tego, co tu ludzie piszą, to byłoby dla ciebie lepiej dać sobie spokój z tym tematem, bo ci w końcu jakaś żyłka pęknie i będziemy cię mieli na sumieniu. Zauważ, że ja tu przedstawiam zdanie o pewnym rodzaju kolekcji filmowych, podczas gdy ty się rzucasz bo moje zdanie ci się nie podoba. Nie musi

Czy ja gdzieś komuś coś zabraniam? Czy ja gdzieś kogoś tu krytykowałem czy oceniałem? Nie, napisałem tylko wg jakich kryteriów ja zbieram filmy a to Tobie to nie przypasowało i to Ty zacząłeś mi pisać co ma sens a co nie ma sensu. Więc komu i co niby nie pasowało?

Cytat:Nie obchodzi mnie twoje zdanie o tym, co jest, a co nie jest mędrkowaniem ani co cię irytuje, ani po co tu zaglądasz

Skoro nie interesuje Cie moja osoba ani moje zdanie to czemu zabrałeś się za pouczanie i ocenianie tego co robię? Wyraziłem swoje zdanie w jaki sposób kupuje filmy a ty zacząłeś to komentować i porównywać do siebie więc przynajmniej dla mnie jeśli ktoś mi odpisuje i zaczyna mnie oceniać to mam wrażenie że jednak go to interesuje.

PS

Tekst o dodawaniu na czarną listę zdążyłem przeczytać zanim zmieniłeś post i chyba rozumiem czemu ludzie mi na priv już napisali żebym nie wdawał się w dalszą dyskusją. Mimo to pozdrawiam bo nie jestem osobą ani nerwową ani kłótliwą.


RE: Kryteria zakupu filmów - Gieferg - 13-02-2018

Cytat:yślałem że można dyskutować na temat ale bez personalnych wycieczek
Wskaż te personalne wycieczki.

Cytat: i wypisywania komuś że ma śmieci na półce
Cytat. Bo mam nieodparte wrażenie, że nawet nie zrozumiałeś o czym pisałem.

Cytat:Czy ja gdzieś komuś coś zabraniam?
W każdym poście czepiasz się, że wyraziłem własne zdanie o pewnym zjawisku.

Cytat:Skoro nie interesuje Cie moja osoba ani moje zdanie to czemu zabrałeś się za pouczanie i ocenianie tego co robię?
Konkretne cytaty - w którym miejscu cię pouczam? Gdzie ci pisałem co masz robić?

Cytat:Wyraziłem swoje zdanie w jaki sposób kupuje filmy a ty zacząłeś to komentować
Od tego jest forum, żeby komentować. To jego istota, sens jego istnienia.

Cytat:Skoro nie interesuje Cie moja osoba ani moje zdanie to czemu zabrałeś się za pouczanie i ocenianie tego co robię?
nie pouczam cię, mam gdzieś co robisz, co kupujesz i co trzymasz na półce.
Piszę TYLKO I WYŁĄCZNIE o konkretnym zjawisku i przedstawiam moją opinię na jego temat, a ty masz ból dupy z tego powodu.

Cytat: chyba rozumiem czemu ludzie mi na priv już napisali żebym nie wdawał się w dalszą dyskusją.
Domyślam się, że musieli to być ci, którzy z sensownym prowadzeniem dyskusji mają problemy podobne do twoich.


RE: Kryteria zakupu filmów - Juby - 14-02-2018

(13-02-2018, 21:02)lukee napisał(a):  Czyli jeśli kupię film w ciemno i mi się nie spodoba to muszę koniecznie sprzedać bo moja kolekcja nic nie przedstawia?

Gdyby na mojej półce pojawił się film, ktorego nie znam i nie spodobałby mi się, zostawiłbym go na tej półce tylko w kilku przypadkach:
- wart byłby grosze i nie opłacałoby mi się go sprzedawać
- byłby wygraną w jakimś konkursie, itp. i chciałbym mieć go jako pamiątkę wygranej
- byłby częścią serii, której jestem fanem i mam pozostałe filmy, więc zostawiam żeby seria była kompletna (ale to mało prawdopodobne, bo jeśli jestem fanem, to raczej wszystkie filmy danego uniwersum znam)

W innych wypadkach nie widzę sensu trzymania na regale filmu, którego nie lubię i do którego nie planuję wrócić. Tylko zabierałby mi miejsce (już mi się nie mieszczą filmy), a nie zbieram 'na ilość'.


RE: Kryteria zakupu filmów - Ethan - 14-02-2018

Jako wąsaty Janusz z Polski, który tylko się czepia, chciałem tylko rozpocząć dyskusje na temat filmów z danej kolekcji na forum o nazwie FILMOŻERCY. Chyba o to tutaj chodzi Lukee? Wklejanie fotek tylko i wyłącznie z filmami jest nudne jeżeli nie ma przy tym dyskusji. Równie dobrze możemy wklejać swoje umięśnione torsy, albo elementy dolnych części ciała


RE: Kryteria zakupu filmów - Wolfman - 14-02-2018

Lukee i Gief kłócą się jak stare dobre małżeństwo, możecie pomyśleć nad adopcją Alana.

(14-02-2018, 07:31)Ethan napisał(a):  Równie dobrze możemy wklejać swoje umięśnione torsy, albo elementy dolnych części ciała
Złe przykłady. Byłby to pusty dział, skoro większość woli poświęcać czas na oglądanie, a nie przerzucaniu żelastwa, z tym drugim też mógłby być problem. Przy tylu filmach, to znasz z biologii? Narząd nie używany zanika, więc też byłby to pusty dział


RE: Kryteria zakupu filmów - malin1976 - 14-02-2018

Krótko i na temat : są filmy na półkę do których wracam regularnie i są filmy do obejrzenia na polsacie z reklamami na jeden raz Wink Moja żelazna zasada numer 1 Smile


RE: Kryteria zakupu filmów - Wolfman - 14-02-2018

Ja nie mam żadnych zasad i lepiej mi się z tym żyje. Za dużo ich w życiu codziennym i w przepisach bym się jeszcze w kwestii zakupowej nimi obwarowywał, twierdząc , że mi z tym komfortowo. Podoba mi się, może spodobać to kupuję. Ceny używek czytaj filmów do testów są tak niskie, że odsprzedaż ich w tej samej cenie, nie stanowi wygórowanego problemu. Inne filmy, które mogą być dobre wg serwisów, a nie znam , kupuję w promocjach i tu znowu straty są małe. Na premierę kupuję steelbook`i, które znikają z rynku, lub inne, które mam ochotę obejrzeć. Ma być komfort, komfort i komfort. Nie przesiaduję całe dnie przy cex, allegro, olx czy innym ustrojstwie po to by się pochwalić, że kupiłem film za 30 ciesząc się, że jest to super okazja. Tylko, kto by te godziny życia na szukaniu tej okazji mi zwrócił Smile . Nasz dobrodziej Mateusz odwala kawał dobrej każdemu potrzebnej roboty z promocjami ,co pozwala nie raz zaoszczędzić czas, czytając tylko główną stronę. W końcu nie na darmo ten awatar Smile.


RE: Kryteria zakupu filmów - Nie_zbieram_ale_lubie - 14-02-2018

To straszne, kiedy zbieracz musi tłumaczyć sie innemu zbieraczowi ze swego zbieractwa.
Dlaczego "zbieram bo lubie", ma być gorsze od "zbieram, bo mam nadzieję, że kiedyś do tego wrócę"?
Powtórzony zbieracz nie jest wyrazem pogardy, ale świadomym ćwiczeniem językowym. Mój dobór slów nie jest spowodowany chęcią urażenia kogoś, a jedynie zwrócenia Waszej uwagi na to, że w oczach innych, możecie być "zbieraczami", a nie kolekcjonerami, bez względu na klucz i wartości artystyczne, czy emocjonalne, jakie decyduja o kształcie Waszych kolekcji i nie chodzi o to, ze Wasze powódki moga być niezrozumiałe, ale postrzegane przez kogoś wyznajacego odmienną filozofię życiową, jako kompletnie nieistotne.
Polecam zachowanie odrobiny dystansu do innych i do siebie samych, bo kiedyś będziecie innymi ludźmi, niż jesteście obecnie. Być moze kiedys nawet Gieferg będzie mniej infantylny.
Naprawdę w to wierzę, choć poniższy, przeczytany w tym wątku ustęp, może swiadczyć o beznadziejności tego przypadku.
(13-02-2018, 21:33)Gieferg napisał(a):  Ocenianie siebie nie ma sensu Smile