Filmozercy.com | Forum
Mayfly - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dystrybutorzy (https://forum.filmozercy.com/dzial-dystrybutorzy)
+--- Wątek: Mayfly (/watek-mayfly)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


RE: Mayfly - Daras - 19-03-2018

(19-03-2018, 09:48)RadekK napisał(a):  
(18-03-2018, 14:12)Daras napisał(a):  . Po wczorajszej projekcji potrzebuję czasu na dojście do siebie

Może potrzebujesz wsparcia psychologa? Big Grin

Bo ja wiem... Pięknie jest. Ptaki śpiewają, kwiaty pachną. Tylko dlaczego niosą mnie nogami do przodu? Angel

Misfit, oczywiście dam znać jak załatwiono moją reklamację. Trochę to potrwa. Do galerii chadzam w soboty, a tam właśnie kupiłem „Lament”. Można zasypać „wypalaczy” większą ilością oddanych krążków.  Zamiast snuć czarne myśli o targnięciu się Wink , chłopaki mogliby poprawić materiał i zaserwować nowy wypust.


RE: Mayfly - Kirek - 20-03-2018

Wczoraj napisałem do Mayfly wiadomość z reklamacją płyty z powodu przycinającego się obrazu i z wyrażoną chęcią wymiany na egzemplarz wolny od tej wady.
W odpowiedzi zostałem zaproszony do ich siedziby w celu sprawdzenia mojego egzemplarza oraz ewentualnego na wymianę.
Dzisiaj po pracy postanowiłem się do nich przejechać a rano wysłałem jeszcze maila z informacjami sugerującymi że, obserwacje (czas trwania filmu i stratna ścieżka dźwiękowa) mogą sugerować o pomyłce i na BD został wykorzystany materiał przygotowywany pod DVD.

Po przyjściu sprawdziliśmy mój egzemplarz oraz jeden ich, potwierdzając brak płynności ruchu na obu. W międzyczasie pojawił się Pan który, przypuszczalnie przygotowywał materiał. Zapewniał że, materiał został przygotowany w 24 fps a ścieżka dźwiękowa to DTS-HD a błąd odnośnie dźwięku polega tylko na błędnym otagowaniu na płycie. Zaprosił mnie do swojego komputera gdzie na programie wykorzystywanym przez niego do obróbki, materiał przygotowany na BD był oznaczony jako 24 fps. (nie pytajcie o szczegóły programu bo nie pamiętam). Następnie podobną informację przedstawił dla materiału źródłowego. Odtworzyliśmy też fragment materiału źródłowego i ten był wolny od przycinania. Szkoda że, wtedy nie pomyślałem aby sprawdzić jaka jest długość filmu na tym pliku źródłowym.
Podsumowując Pan podziękował za zwrócenie uwagi na problem a reklamacja zakończyła się zwrotem pieniędzy.

Przy okazji uzyskałem kilka informacji odnośnie najbliższych planów. Tak więc oferta azjatycka będzie się powiększać. Zostały zakupione dwa kolejne tytuły, które w najbliższym czasie mają trafić na ekrany kin a następnie na nośniki w tym prawdopodobnie na BD. Na płyty tłoczone nie ma szans, za mały rynek. Nie ma też szans na starsze tytuły np. wcześniejsze tytuły Hong-jin Na, tylko nowe produkcje.


RE: Mayfly - Ethan - 20-03-2018

Czyli z dvd powinno być wszystko w porządku?


RE: Mayfly - misfit - 20-03-2018

(20-03-2018, 20:29)Kirek napisał(a):  Zapewniał że, materiał został przygotowany w 24 fps a ścieżka dźwiękowa to DTS-HD a błąd odnośnie dźwięku polega tylko na błędnym otagowaniu na płycie.

Co do drugiej części zdania to raczej bzdura i nie muszę mieć płyty w ręku aby to stwierdzić - wystarczy kalkulator Smile
Pierwszą część zdania już omawialiśmy - obraz jest zapisany w 24 fps na płycie, ale czas trwania wskazuje na 25 fps. Stąd brak płynności.

Skoro udowodniłeś im, że zarówno na Twojej jak i ich płycie był brak płynności ruchu to dawali Ci jakąś nadzieję, że można się spodziewać od nich za jakiś czas egzemplarza wolnego od tych wad ? Czy się poddają i w grę wchodzi tylko zwrot kasy dla osób, które zgłoszą się do nich z problemem ?


RE: Mayfly - Kirek - 20-03-2018

Powiem szczerze że liczyłem na propozycję nowego egzemplarza bez wady ale po sprawdzeniu że, na innym też występuje rwanie nie dostałem już takiej propozycji a po całej rozmowie na moje pytanie jak załatwiamy moją reklamację padła tylko propozycja zwrotu pieniędzy. Osoba z którą rozmawiałem wspominała, że jeszcze przed moim przyjściem wysłała do mnie odpowiedź z potwierdzeniem, że z ich strony raczej nie ma błędu na co zasugerowałem że, w takim razie mogę tą odpowiedź przesłać do osoby ogarniającej temat obróbki A/V (miałem na myśli Ciebie misfit Smile ) i może wspólnie uda się Wam znaleźć przyczynę braku płynności obrazu. Niestety po powrocie do domu okazało się że, żadnego maila nie mam. Napisałem do nich jeszcze w tej sprawie. Zobaczymy czy coś odpiszą.

Ethan nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie. Może ktoś inny z użytkowników forum wybrał DVD i będzie umiał odpowiedzieć.
Kto wie może im się coś poprzestawiało i np materiał na DVD przygotowali w 24 fps Wink


RE: Mayfly - misfit - 20-03-2018

No tak, skoro na obu płytach, Twojej i ich był brak płynności, a na puszczonym materiale źródłowym płynność była ok, to dobitnie świadczy, że faktycznie z ich strony nie ma żadnego błędu Wink Big Grin
O dźwięku nawet nie wspominam (amplitunery pewnie też się mylą i podają nieprawdziwe informacje).

Gdyby ta płyta była dostępna gdzieś w Empiku czy MM to w sumie z ciekawości wziąłbym ją u siebie na warsztat i porównał z wydaniem hiszpańskim klatka po klatce wybrane fragmenty żeby zobaczyć co dokładnie poszło im nie tak, ale jest jak jest - a na odległość nie chce mi się bawić w reklamacje.


RE: Mayfly - Wolfman - 20-03-2018

(20-03-2018, 23:02)misfit napisał(a):  żeby zobaczyć co dokładnie poszło im nie tak, ale jest jak jest - a na odległość nie chce mi się bawić w reklamacje.
Ale po co? Robotę za nich odwalać? Napiszesz im notkę i co? Będą nagrywać w innej nagrywarce innym programem, bo jedna osoba na 100 się poskarżyła? Big Grin
Don Kichotem jesteś?


RE: Mayfly - Daras - 21-03-2018

Dzięki Kirek za szczegółową relację. Za jakiś czas trafi do nich krążek ode mnie. W sobotę idę do sklepu  sieciowego i oni najpewniej bubel prześlą do Mayfly. Zatem wiemy już jak to będzie ze mną. Otrzymam zwrot pieniędzy. Luźne przemyślenia:

1. Gdyby ruszyła lawina reklamacji, firma Mayfly chcąc ograniczyć starty najprawdopodobniej wypaliłaby krążki pod wymianę.

2. Powyższe raczej odpada. Klienci – jak sądzę – nie mają już dowodów zakupu, lub machną na sprawę ręką (ewentualnie nie zauważą przeskoków).

(18-03-2018, 14:12)Daras napisał(a):  (...)Czy jakikolwiek pracownik Mayfly obejrzał „przyklepany” egzemplarz próbny „Lamentu”? Jednak skoro media nie doniosły o próbie targnięcia się pośród wydawców płyt BD, to można uznać, iż nikt o błędach nie wiedział.(...)

Eeee, z Twojego opisu wynika, że pan odpowiedzialny z wydanie „Lamentu” to spoko człowiek – kulturalny, zdystansowany, pozytywnie myślący itp. A ja tu w histerię wpadłem przewidując w firmie armagedon. Wyjaśnienie dotyczące błędnego oflagowaniem DTS HD również potwierdza optymizm panujący w Mayfly.

W Polskę idziemy…! Smile
https://www.youtube.com/watch?v=QNZLVdmOS1o


RE: Mayfly - misfit - 21-03-2018

(20-03-2018, 23:36)wolfman napisał(a):  Ale po co? Robotę za nich odwalać? Napiszesz im notkę i co? Będą nagrywać w innej nagrywarce innym programem, bo jedna osoba na 100 się poskarżyła? Big Grin
Don Kichotem jesteś?

Odpowiedź masz w tym samym poście, który zacytowałeś:

(20-03-2018, 23:02)misfit napisał(a):  z ciekawości



RE: Mayfly - Ethan - 21-03-2018

Spore rozczarowanie, bo planowałem blu, bo to jeden z najlepszych tytułów w latach dziesiątych. Z drugiej strony niektórzy przesadzają z tą opcją dystrybutor, bo, co pewnie potwierdzi Kirek, to jest chałupnicza firma, prowadzona przez świrów-pasjonatów i szkoda, że to spierd.... Bo wszyscy na tym stracili.