Filmozercy.com | Forum
Oglądamy filmy z kolekcji... - Wersja do druku

+- Filmozercy.com | Forum (https://forum.filmozercy.com)
+-- Dział: Blu-ray i DVD (https://forum.filmozercy.com/dzial-blu-ray-i-dvd)
+--- Dział: Dział ogólny (https://forum.filmozercy.com/dzial-dzial-ogolny)
+--- Wątek: Oglądamy filmy z kolekcji... (/watek-ogladamy-filmy-z-kolekcji)



RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Arbogast - 15-02-2022

(12-02-2022, 22:52)pred895 napisał(a):  NAJLEPSZY POLSKI thriller ostatnich lat.

Skłoniłeś mnie do przetasowań w kolejce filmów do obejrzenia. Film jest istotnie bardzo dobry (u mnie ma 8/10) i aktualny, bo ta tematyka niestety nigdy nie traci na aktualności, jak słusznie zauważył piti198. Wyraźnie czuć klimat najlepszych thrillerów politycznych Costy-Gavrasa, zwłaszcza w pierwszej części. Później opowieść trochę siada – to cedzenie słów w kłębach dymu z papierosów może i dobrze oddaje ogólną ospałość tamtej epoki, ale nie sprzyja narracji (i przekreśla szanse na Oscara). Trochę skrótów dobrze by filmowi zrobiło. Cieszę się, że przypomniano prokurator Bardonową, jedną z najbardziej odrażających postaci lat 80., również „odkrycie towarzyskie” ówczesnej władzy. Na plus wyróżnia się też strona dźwiękowa – zrozumiałem niemal wszystkie wypowiadane kwestie. No i chyba po raz pierwszy w kinie usłyszałem buczenie lodówki (Mińsk?). Niby nic, a jak podnosi wiarygodność scenografii...


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Juby - 24-03-2022

Przedwczoraj powtórzyłem akcyjniaka, w którym główny bohater chodzi ubrany cały na czarno, nosi okulary przeciwsłoneczne nawet w nocy, w pewnym momencie ratuje kobietę, którą ktoś próbuje zabić, pierwsza sekwencja akcji to strzelanina "na dyskotece", a całość toczy się w Los Angeles, po którym nocą walają się śmieci / gazety. Nie zgadliście, to nie Terminator. Nie, to też nie Terminator 2. Ale duch tych filmów + sporo z Matrixa zdecydowanie unosi się nad Bladem (1998).

[Obrazek: thumb-lg-20450274-blade.jpg]

W pełni kupuję ten kicz i tęsknię za tym klimatem 90s. Pomijając słabiutkie efekty komputerowe, film prawie się nie zestarzał. Wesley Snipes już na zawsze pozostanie dla mnie idealnym Bladem, zdjęcia są super, scenografia i dźwięk też, sceny akcji również świetnie się trzymają, w czym głównie zasługa Snipesa widocznego w każdym ujęciu (najwyraźniej nie korzystał z pomocy kaskadera). Od zawsze nie podoba mi się kilka wyborów scenariuszowych (np. filtr), ale nie na tyle, aby jakoś wpływały na moją ocenę. 24 lata od premiery, a Blade wciąż pozostaje jednym z moich ulubionych filmów Marvela. Będę wracał. Szkoda, że dwójka z PL ostatni raz wyszła na DVD, bo chętnie też bym postawił na półce.

Wydanie UHD prezentuje się znakomicie. Kilka ujęć traciło ostrość (przeważnie tylko w pewnych partiach obrazu), ale akurat tak to zostało nagrane, co tylko dodaje obrazowi charakteru. Nie mam żadnych uwag, również względem poprawionej kolorystyki - chłodniejszej, dużo lepszej od tej z Blu-ray. Podczas oglądania dwukrotnie (w ujęciach, które wyglądają jak wyciągnięte z Terminatorów Camerona) przeszło mi przez myśl - i dlaczego T2 musięli tak przewoskować, czemu remaster nie wygląda TAK znakomicie, jak tenBlade'a? Dodgy


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Fitzer - 02-04-2022

[Obrazek: shutter-island-1200-1200-675-675-crop-00...abd00136c6]
Wyspa Tajemnic - Miałem wczoraj okazję po raz pierwszy obejrzeć tego thrillera autorstwa jednego z moich ulubionych reżyserów - pana S. Oglądany w wersji 4K UHD, z oryginalną ścieżką dźwiękową DTS-HD MA 5.1 i polskimi napisami.

Co do samego filmu, rewelacja. Ciężki, mroczny klimat od samego początku, w który całkowicie wsiąknąłem. Trzymał mnie w napięciu do końca. Konwencja raczej nie do końca bliska twórczości Scorsese, ale Marty potrafi się odnaleźć wszędzie, także w thrillerach co już miał okazję pokazać paręnaście lat wcześniej w świetnym Przylądku Strachu. Popis aktorstwa DiCaprio, świetny Kingsley na drugim planie, reszta obsady również bardzo solidna. Elementy fabularne i aspekty techniczne filmu przywodzą na myśl stare filmy grozy, w szczególności dzieła Hitchcocka, co bardzo przypadło mi do gustu. W niektórych scenach trochę raziły w oczy zupełnie niepotrzebne green screeny, ale nie na tyle by wybijać z rytmu. Mocny, szokujący obraz, który zostaje w pamięci na długo. Polecam każdemu.

Jeśli chodzi o jakość wydania to pierwszą rzeczą jaka rzuciła mi się w oczy to chyba jeden z najniższych bitrate na krążku UHD z jakim miałem do czynienia. Mimo to jakość obrazu była satysfakcjonująca, ale nie jest to z pewnością najbardziej imponujące wydanie UHD. HDR (DV) użyty raczej oszczędnie, ale bardzo przypadła mi do gustu paleta kolorów. Mocno stonowana z wyróżniającymi się elementami w bardziej żywych barwach (np. krawaty detektywów). Idealnie pasowała do klimatu filmu. Bardzo dobra widoczność w ciemnych scenach i świetne czernie. Dźwięk również na bardzo zadowalającym poziomie. Oczywiście nie jest to film pełen akcji, który wbije nas w fotel efektami dźwiękowymi, ale nie mam do czego się przyczepić. Muzyka była odpowiednio podkreślona. Efekty dźwiękowe w bardziej dynamicznych scenach wybrzmiewały tak jak powinny, a momentami subwoofer dawał w kość mojej podłodze.

Podsumowując, jakość materiału na płycie UHD w żadnym razie nie powoduje opadu szczęki, ale seans był jak najbardziej satysfakcjonujący.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Nfsfan83 - 03-04-2022

zakończenie jednak do bani jest Sad ale klimacik zacny lata 50, coś jak Tajemnice L.A


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Fitzer - 03-04-2022

Czemu do bani? Co do Tajemnic LA, zgoda, również rewelacyjny klimat.


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - HAL 9000 - 09-05-2022

12 małp (UHD) - jestem po seansie najnowszego wydania i pomijając ten nieszczęsny błąd (na razie nic nie wiadomo czy Arrow będzie wymieniał płyty), jestem bardzo zadowolony z jakości, jest duża poprawa widoczna już od pierwszych sekund. Największe wrażenie zrobiła na mnie redukcja wielu przepaleń i likwidacja białej poświaty, dzięki czemu odkrywamy nowe szczegóły, jest większe bogactwo kolorów itd.

Zastanawiałem się jak to jest możliwe, że oglądając poprzednie wydanie nie wyłapałem błędu, ale jest to bardzo perfidnie zrobione  Tongue


RE: Oglądamy filmy z kolekcji... - Juby - 24-05-2022

[Obrazek: mission-impossible-1996-tom-cruise.jpg]

Zwiastun nowej części Mission: Impossible sprawił, że nie wytrzymałem i od razu włączyłem kupioną na początku roku "jedynkę". Super sprawa, że w wydaniu 4K ścieżka lektorska to nagrana w 1997 wersja ze Zdzisławem Szczotkowskim, z którym oglądałem film przez ostatnie kilkanaście lat. Dzięki temu nadal będę mógł sobie robić sentymentalne podróże filmowe z jego głosem czytającym TGV jako "Te Gie Fał". Big Grin

Film to klasyk, więc i ja rzucę klasykiem - takich filmów już się nie robi! Zamiast kina akcji, De Palma postawił na wysokobudżetowy spy thriller, który nawet w scenach zwykłych rozmów dwojga ludzi trzyma w napięciu jakby zaraz miała wybuchnąć bomba atomowa. Stylowe zdjęcia, oryginalne kadrowanie potęgujące paranoiczną atmosferę, dobry score Elfmana, obsada (Cruise!), no i kilka kultowych scen, które wciąż świetnie się trzymają. Z kolejnymi seansami zaczynam dostrzegać pewne problemy, no i wolę wracać do naładowanych akcją, opierających się na dynamice grupy sequeli (od czwórki włącznie), ale jedynka też już na zawsze będzie dostarczać mi solidnej dawki rozrywki.

Obraz UHD - wow, po prostu wow. Zero problemów, obraz ostry jak skalpel, a nowa kolorystyka pozamiatała tym, co było na Blu (tak, bardziej cyjanowy odcień wody w czeskiej knajpie też wygrywa z chłodnym niebieskim z BD). To trzeci film w 4K, którego obejrzałem i wyglądał doskonale, a kolorystycznie drugi który przebił to, co widziałem we wcześniejszych wydaniach. Da się? Da się. A nie wy mi tu pitolicie, że to mój tv ma nie takie ustawienia, a kolorystyka w TDK i TDKR jest w porządku. Tongue


RE: Studio N - Juby - 27-05-2022

(27-05-2022, 10:06)Gieferg napisał(a):  "Red Heat" niedawno sobie powtórzyłem (QDVD z dodanym Knapikiem)... tylko po to by przypomnieć sobie jaki ten film jest drętwy i męczący.
[Obrazek: SilentPoliteKodiakbear-max-1mb.gif]

Twój gust filmowy to naprawdę ciekawa sprawa.


RE: Studio N - Gieferg - 27-05-2022

No tak, bo Red Heat to przecież powszechnie uwielbiany hicior więc to bardzo dziwne, że komuś nie podchodzi.
[Obrazek: 75da596ef3f1.jpg]
na tej samej zasadzie mógłbym się dziwić, że ktoś nie lubi "Showdown in Little Tokyo" - no bo jak to, przeciez takie fajne.

Jak dla mnie to zawsze była arnoldowa druga liga razem z takimi "klasykami" jak Raw Deal czy Kindergarten Cop. Wracam raz na 10 lat i na dobrą sprawę to jedyną pamiętną sceną jest ta otwierająca w łaźni (+motyw z narkotykami schowanymi w protezie). Teraz widzę, że 10 lat temu dałem 6/10, po ostatnim seansie spadło na 5 (i to takie bardziej w stronę 4 niż 6).


RE: Studio N - Juby - 27-05-2022

Read Heat to tylko cegiełka. Mój komentarz odnosił się do całego muru, którego nimi zbudowałeś.

Anyway, jeśli ktoś ma jakiś kontakt do Studio N (adres e-mail?), lub wie coś na ten temat, pytanie pozostaje aktualne.