(08-08-2018, 18:07)wolfman napisał(a): Najwyższa pora by nauczyć się czytać i oglądać. To nie boli
Jakby był wybór, to nie miałbym problemu. Tylko chodzi o to, że w kinie jest tylko dubbing. A potem w wydaniu dvd, też będzie tylko wersja z dubbingiem, bo animacje nie mają u nas oryginalnej ścieżki dźwiękowej na płytach. Sing był chlubnym, ale niestety tylko wyjątkiem.
Wkurza mnie też repertuar CC w którym rano Ant-Mana puszczają tylko i wyłącznie z dubbingiem czy to w 2D czy 3D. Bo przed 13 to tylko dzieci mogą oglądać? Nie wiem o co chodzi. Z tego powodu jeszcze tego filmu nie widziałem, bo popołudniu miałem już robotę.
(08-08-2018, 20:36)8azyliszek napisał(a): Jakby był wybór, to nie miałbym problemu.
Odpuść i nie zmuszaj się. Podobnie jak i ja. Zainwestuj w dobry sprzęt i oglądaj z oryginalną ścieżką dźwiękowa. Wbrew pozorom nie są to kosmiczne wydatki. Masz tu w działach wszystko ładnie opisane.
(08-08-2018, 20:59)Nfsfan83 napisał(a): Co tak się dziwisz? zobacz gry takie jak Baldurs Gate
BG to jedna z pierwszych profesjonalnie przetłumaczonych gier, no i poza tym to jest gra. a nie film. Posłuchaj sobie Until dawn, czy Uncharted to szczena opadnie.
Mimo, że zazwyczaj preferuję napisy, to z chęcią od czasu do czasu obejrzę film z jakimś dobrym lektorem - na pewno nie z takim Załuskim czy Machnickim, którzy potrafią zniszczyć przyjemność z oglądania, ale z kimś pokroju Knapika, Szołajskiego, Szczotkowskiego, Utty czy nawet Szydłowskiego. Gudowski czy Borowiec też mogą być, choć mam wrażenie że jest ich trochę za dużo, przez co ich głosy lekko mi się przejadły.
Jeśli chodzi o dubbing, to preferuję tylko w animacjach i ewentualnie w filmach aktorskich dla dzieci. Nie jestem fanem dubbingowania blockbusterów, ale mam pojęcie że wielu z odbiorców filmów Marvela to właśnie dzieci, więc jestem wyrozumiały jeśli chodzi o takie posunięcie.
Myślę, że dubbing - ale dobrze zrobiony, sprawdziłby się w komediach. Po obejrzeniu But Manitu czy Asteriks i Kleopatra ze świetnym dubbingiem, cieżko te filmy wyobrazić sobie z lektorem / napisami:-)
Ale to chyba po prostu nasze przyzwyczajenia....bo również nie wyobrażam sobie oglądania serialu Z Archiwum X, inaczej niż słuchając niczym niezakłóconej ścieżki dźwiękowej + napisy....
A co do meritum, to ostatnio chyba też Netflix wprowadza w Polsce dubbing - przynajmniej w tym nowym serialu o Sabrinie, nastoletniej czarownicy.