14-06-2018, 16:02
Oceny najnowszego filmowego "Tomb Raidera" nie zamierzam w ogóle zmieniać, chyba że w przyszłości za którymś tam seansem z kolei. Niektóre sceny, zachowanie poszczególnych postaci, oczywiście, były dziwne w tym filmie, i stanowiło to dla niego lekki minus, np. Vogel, który okazał się zbyt klasycznym, zadufanym i omamionym chęcią osiągnięcia nadrzędnego dla niego celu - nawet kosztem życia setek ludzi - okrutnikiem, typowym dla filmów z gatunku przygodowych-akcji. Przynajmniej Vogel komuś podlegał: tajemniczej, potężnej organizacji, przy której zaraza "Himiko", to przysłowiowy ,,pikuś"; w przeciwnym razie nie byłoby zbyt ,,wesoło" z odbiorem jego sylwetki. Natomiast staranną odegraną rolą Vikander jestem zauroczony! Piękno, charakter, waleczność, nauka na własnych błędach.