04-12-2018, 02:46
Lepiej niż wymieniony film znam i opowiadanie, na którym oparto scenariusz, i -a może przede wszystkim -soundtrack, zresztą "Who Made Who" zespołu AC/DC to znakomity album na pierwszy kontakt z tym zespołem.
Chyba także "Creepshow" Kinga warto by wymienić, ale jest jeden kłopot- oba nie pochodzą z lat 50-60...
Chyba także "Creepshow" Kinga warto by wymienić, ale jest jeden kłopot- oba nie pochodzą z lat 50-60...