Wydzielone z tematu o kondycji współczesnego Hollywood
G.
MoS swoje wady ma, ale określenie go mianem "nieudanej produkcji" to byłoby przegięcie. Idąc do kina oczekiwałem, że w końcu zobaczę Supermana, który potrafi zrobić w mieście kompletną demolkę podczas pojedynku z antagonistą i to właśnie dostałem.
Ps. Kto z obsady MoS był źle dobrany?
G.
kryst007 napisał(a):natomiast co do "Człowieka ze stali" to się w ogóle nie zgadzam. Scenariusz nietrzymający się kupy, słabo dobrani aktorzy i za dużo retrospekcji powodują że wolę (i to zdecydowanie) filmy z Reevem, ale to tylko moja opinia.
MoS swoje wady ma, ale określenie go mianem "nieudanej produkcji" to byłoby przegięcie. Idąc do kina oczekiwałem, że w końcu zobaczę Supermana, który potrafi zrobić w mieście kompletną demolkę podczas pojedynku z antagonistą i to właśnie dostałem.
Ps. Kto z obsady MoS był źle dobrany?
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak