Guardians of Galaxy Vol.2 - (Blu-ray, napisy) - powtórkowy seans nie wpłynął na zmianę zdania o filmie, poniżej 7/10 nie zejdzie, ale i wyżej nie podskoczy. Fajnie, że jak na film MCU ma całkiem konkretne kolory/kontrast.
Truman Show (DVD, lektor W.Frączak) - nie wracam do tego filmu zbyt często, był to może trzeci seans od czasu jak go kupiłem w 2010 roku (wczesniej widziałem raz w TV), ale za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że to ścisła czołówka filmów z Carreyem (obok Eternal Sunshine i Dumb & Dumber). 9/10. Świetna jakość obrazu jak na DVD.
Gladiator [blu-ray, lektor J.Szydłowski - TVP, wersja kinowa] - powrót po pięciu latach jak najbardziej udany, ale jest taki moment przed końcówką, gdzie robi się z lekka nużąco (wątek spisku choć istotny, prowadzi trochę donikąd). Wolę Braveheart, Kingdom of Heaven i Troję. 8/10.
300 -[DVD, lektor P.Borowiec] powtórka po sam nie wiem ilu latach i... nadspodziewanie dobrze się to oglądało (w porównaniu z wrażeniem sprzed lat), choć wątek żony Leonidasa chyba trochę za bardzo rozbudowany i psuje "flow". 7/10. Kolejne dobrze wyglądające DVD.
Blade Runner [Blu-ray, final cut, lektor J.Szydłowski z wersji DC "Chcę żyć dłużej, pierdolcu"] - co tu duzo gadać, fucking masterpiece, nawet jeśli od strony fabularnej nie jest to nic wielkiego. Za muzykę, wizualia, całokształt klimatu - 10/10. Love forever
Truman Show (DVD, lektor W.Frączak) - nie wracam do tego filmu zbyt często, był to może trzeci seans od czasu jak go kupiłem w 2010 roku (wczesniej widziałem raz w TV), ale za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że to ścisła czołówka filmów z Carreyem (obok Eternal Sunshine i Dumb & Dumber). 9/10. Świetna jakość obrazu jak na DVD.
Gladiator [blu-ray, lektor J.Szydłowski - TVP, wersja kinowa] - powrót po pięciu latach jak najbardziej udany, ale jest taki moment przed końcówką, gdzie robi się z lekka nużąco (wątek spisku choć istotny, prowadzi trochę donikąd). Wolę Braveheart, Kingdom of Heaven i Troję. 8/10.
300 -[DVD, lektor P.Borowiec] powtórka po sam nie wiem ilu latach i... nadspodziewanie dobrze się to oglądało (w porównaniu z wrażeniem sprzed lat), choć wątek żony Leonidasa chyba trochę za bardzo rozbudowany i psuje "flow". 7/10. Kolejne dobrze wyglądające DVD.
Blade Runner [Blu-ray, final cut, lektor J.Szydłowski z wersji DC "Chcę żyć dłużej, pierdolcu"] - co tu duzo gadać, fucking masterpiece, nawet jeśli od strony fabularnej nie jest to nic wielkiego. Za muzykę, wizualia, całokształt klimatu - 10/10. Love forever