30-04-2018, 10:30
Miałem podobnie, tyle , że dłużej wytrzymałem i było mi po prostu niedobrze. Tu nie chodzi o grafikę, ale obcowanie z klimatem gry jak w Resident evil biohazard. Efekt jest niesamowity jak sobie siedzisz przy wspólnej wieczerzy z "normalną" rodzinką i próbują cię karmić niezbyt świeżymi kończynami ludzkimi. Ciekawi mnie jak to na innych działa ten VR