Daras, łykasz te slajdy marketingowe jak pelikan
Gdybyś miał kiedykolwiek skalibrowany obraz to byś wiedział, że w celu uzyskania prawidłowej reprodukcji kolorów opcję Brilliant Color zwykle ustawia się na minimum, czy wręcz ją wyłącza.
Co do slajdu "wysoki kontrast ANSI" to po pierwsze dotyczy to świata projektorów (w telewizorach jest on zwykle kilkadziesiąt, lub kilkaset razy wyższy, a w przypadku salonów z jasnymi ścianami i sufitem te dysproporcje są jeszcze większe) i jego możliwości. Możliwości, które można drastycznie zrujnować niezaadaptowanym salonem pod projekcję. Więc gdy czytam o jakichś głębokich czerniach z DLP za kilka tysi i do tego w salonie dziennym to nie wyrabiam ze śmiechu. W takiej sytuacji napisać, że ktoś ma klapki na oczach to nic nie napisać...
Co do ekranu zwijanego w salonie dziennym to ogólnie zgoda, ale jeśli nie ma przeciwwskazań dla ekranu ramowego to zawsze szedłbym w tym kierunku, a w dedykowanej salce pod kino to już powinien być standard. Zawsze chodził mi po głowie ekran ~2,40 CIH z maskownicami pod projekcję 1,78:1, 1,33:1, itd. I wtedy mamy kino pełną gębą, a nie jakieś półśrodki. Do tego typu zabaw jednak potrzebny jest odpowiedni projektor z opcją lens memory - no chyba, że ktoś chce się bawić soczewką anamorficzną, ale to raczej nie to forum...
Gdybyś miał kiedykolwiek skalibrowany obraz to byś wiedział, że w celu uzyskania prawidłowej reprodukcji kolorów opcję Brilliant Color zwykle ustawia się na minimum, czy wręcz ją wyłącza.
Co do slajdu "wysoki kontrast ANSI" to po pierwsze dotyczy to świata projektorów (w telewizorach jest on zwykle kilkadziesiąt, lub kilkaset razy wyższy, a w przypadku salonów z jasnymi ścianami i sufitem te dysproporcje są jeszcze większe) i jego możliwości. Możliwości, które można drastycznie zrujnować niezaadaptowanym salonem pod projekcję. Więc gdy czytam o jakichś głębokich czerniach z DLP za kilka tysi i do tego w salonie dziennym to nie wyrabiam ze śmiechu. W takiej sytuacji napisać, że ktoś ma klapki na oczach to nic nie napisać...
Co do ekranu zwijanego w salonie dziennym to ogólnie zgoda, ale jeśli nie ma przeciwwskazań dla ekranu ramowego to zawsze szedłbym w tym kierunku, a w dedykowanej salce pod kino to już powinien być standard. Zawsze chodził mi po głowie ekran ~2,40 CIH z maskownicami pod projekcję 1,78:1, 1,33:1, itd. I wtedy mamy kino pełną gębą, a nie jakieś półśrodki. Do tego typu zabaw jednak potrzebny jest odpowiedni projektor z opcją lens memory - no chyba, że ktoś chce się bawić soczewką anamorficzną, ale to raczej nie to forum...