(07-08-2018, 09:14)misfit napisał(a): Kubek - Przetwarzanie DV -> player-led to jest opcja przeznaczona dla wyświetlaczy Sony kompatybilnych z Dolby Vision. Dla reszty TV najlepiej zostawić ją na Auto, chociaż nie wiem czy na Twoim TV bez wsparcia dla DV robi to jakąkolwiek różnicę.Ok, przestawienie opcji "Przetwarzanie Dolby Vision" na auto nic nie wnosi u mnie, przynajmniej w sensie reakcji telewizora (nie mam czasu sprawdzać kolorymetrem, czy dokładnie to samo wychodzi z Oppo). Oppo dalej konwertuje do HDR, a TV(Panas TX-50DX750E) raportuje HDR10.
(07-08-2018, 09:14)misfit napisał(a): Co do konwersji SDR do HDR to nie bawię się w takie rzeczy, ale kiedyś z ciekawości na pewno zrobię porównanie. Spodziewam się jednak dostać coś a'la to o czym Vincent jakiś czas temu nagrał filmik odnośnie Netfliksa i wyświetlania treści SDR jako HDR na niektórych konsolach.To, co widać w w.wym filmie nie ma nic wspólnego z tym, co ma miejsce u mnie. Konwersja Oppo - jak już pisałem wyżej - nie masakruje ani świateł, ani cieni. Odkryłem to wczoraj, nie miałem więc jeszcze okazji obejrzenia nawet jednego filmu w całości w tym trybie. Trzeba obejrzeć trochę filmów, żeby sobie wyrobić jakieś zdanie. Dziś jeszcze podejrzałem Prometeusza (3 lata starszy niż Legend) i efekt jest ciekawy, ale mniej, hmm.., powiedzmy mniej "doskonały".
Dalej jednak, efekt konwersji Oppo ma niewiele wspólnego z prezentowaną na filmie z YT konwersją robioną przez konsolę do gier.
Na razie sprawdziłem dość pobieżnie dwa filmy: Legend (2015) i Prometeusz (2012). Pierwszy AFAIK bez kreacji komputerowych (nie licząc scen z obydwoma "bliźniakami"), drugi w dużej mierze na nich oparty. Być może to w jakimś stopniu ma wpływ na efekt konwersji - Legend naprawdę zyskuje; Prometeusz wygląda, jakby minimalnie wymykały się spod kontroli światła, a cienie nie zyskują takiego "kopa", jak w Legend. Plus, chyba jest momentami widoczne przebarwianie pewnych obszarów skóry za bardzo w stronę tzw. tinty, jednak nienachalnie (w obydwu filmach). Piszę to, jako osoba zajmująca się zawodowo fotografią studyjną, pracująca od lat na skalibrowanych monitorach, oglądająca filmy na skalibrowanym TV.
Poniżej dwa obrazki: Klatka z konwersją i klatka bez konwersji. Parametry naświetlania obu zdjęć identyczne - ustawione dla nieba za oknem w wersji HDR (1/3 EV przed clipem świateł). Matryca aparatu nie przenosi pełnej dynamiki obrazu, więc cienie tu wyglądają na przeczernione, a niebo w klatce "HDR" zbyt jasne - tak nie jest w rzeczywistości, ale przyjąłem takie parametry, żeby zachować jak najwięcej informacji w cieniach. Przygotowanie miarodajnego porównania do subiektywnej oceny na Forum - byłoby możliwe, ale przekracza moje ramy czasowe. Jakkolwiek, można rzucić okiem na to, co jest (surowe, bez obróbki). Przepraszam za efekt mory (skośne pasy widoczne na środku), ale nie znam się specjalnie na fotografowaniu obrazu z telewizorów .
Jeszcze taka uwaga: oglądanie tych, i tak niedoskonałych klatek, na nieskalibrowanym monitorze - jest kompletnie pozbawione sensu.
Bez konwersji:
Z konwersją: