14-03-2019, 23:55
Być może nie wszyscy zaglądają do wątku o dodawaniu napisów. Zatem powtórzę swoje pytanie właśnie tu: Po kiego diabła Wam stacjonarne odtwarzacze? Przeczytałem sporo wpisów sugerujących oglądanie filmów BD z komputera. Czy tak faktycznie nie jest prościej?
Problem nurtuje mnie o tyle, że korzystanie z komputera umożliwia dodawanie napisów. Do czego Wam zatem Oppo? Poniekąd rozumiem kolekcjonerów UHD, ale co napiszą kolekcjonerzy „zwykłych” płyt BD?
(12-03-2019, 15:49)Gieferg napisał(a): Dziiiz... Wentylator w kompie hałasuje i mi to przeszkadza w oglądaniu, co ma do tego podłączanie czegokolwiek?
Poza tym nawet nie wiem jak miałbym tego kompa podłączyć do TV.
(12-03-2019, 16:03)misfit napisał(a): Prościej - nie.
Taniej - tak.
Można sobie złożyć bezgłośnego kompa (nie licząc oczywiście napędu), co kto lubi. W swoim mam łącznie jeden wentylator (na procesorze), skręcony na minimum i słyszę go dopiero gdy jest totalna cisza w pokoju. Do tego picoPSU o wysokiej sprawności energetycznej, w trakcie odtwarzania filmu pobiera jakieś 25-30W. Po uruchomieniu kompa autostartuje do Kodi zintegrowanego z MPC-HC więc ktoś niezorientowany mógłby nawet się nie skapować, że ma do czynienia z Windowsem.
Problem nurtuje mnie o tyle, że korzystanie z komputera umożliwia dodawanie napisów. Do czego Wam zatem Oppo? Poniekąd rozumiem kolekcjonerów UHD, ale co napiszą kolekcjonerzy „zwykłych” płyt BD?
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.