Nie oglądałem oryginału, ale moim zdaniem aktorska wersja "Ghost in the Shell" to naprawdę udane i oszałamiające wizualnie kino rozrywkowe. Owszem, niezbyt oryginalne oraz nieunikające spłyceń i uproszczeń, ale jednocześnie skutecznie zachęcające do zaznajomienia się z kultowym pierwowzorem.
Zapraszam do polubienia mojego bloga na Facebooku