26-04-2016, 15:37
Zasada może niech będzie taka że zakładamy tematy zbiorcze gdy nie ma żadnego filmu opracowanego osobno. Ewentualnie są 1 lub 2 w przypadku dużej filmografii
W przypadku Gilliama temat wypalił dobrze, bo żadnego filmu nie ma w osobnym temacie i nie wydzielalbym z niego nic bo się zrobi bałagan.
Tematy zbiorcze popularnych reżyserów jak najbardziej mi się podobają ale na zadadzie spisu dostepnych wydań i podstawowej charakterystyki, bez zdjęć, jedynie z linkami bądź ladnymi miniaturkami
W przypadku Gilliama temat wypalił dobrze, bo żadnego filmu nie ma w osobnym temacie i nie wydzielalbym z niego nic bo się zrobi bałagan.
Tematy zbiorcze popularnych reżyserów jak najbardziej mi się podobają ale na zadadzie spisu dostepnych wydań i podstawowej charakterystyki, bez zdjęć, jedynie z linkami bądź ladnymi miniaturkami