Pewnie, czemu nie?
Takie tematy kończą się tym, że wszyscy zamiast zadać sobie trochę trudu i sprawdzić, czy w ogóle istnieje temat z odpowiedzią na ich pytanie, zadają pytania właśnie w nich, a co za tym idzie zarówno pytania, jak i odpowiedzi znikają zalane masą kolejnych i nikomu więcej nie służą. W efekcie za jakiś czas znowu zadawane są dokładnie te same pytania i sytuacja się powtarza. W dodatku czasami po jednym pytaniu (a przed odpowiedzią) pada pięc kolejnych pytań i potem ci, którzy mogliby znać odpowiedź na to pierwsze, nawet go nie zauważą.
Tak więc jak dla mnie to jedna z najgorszych rzeczy, jakie można zrobić na forum dyskusyjnym, ale ja tu już nie sprzątam, róbta co chceta (o ile Mateusz się zgodzi)
Jeśli o mnie chodzi na pytania zadane w takim wątku na pewno nie odpowiem, choćbym znał odpowiedź, z tej prostej przyczyny, że nie będę do niego w ogóle zaglądał.
Cytat: w miarę szybko odpowiedzi a nie mamy czasu na zgromadzenie informacji potrzebnych do założenia tematu, czyli coś w stylu "Szybka piłka", "pytanie - odpowiedź".
Takie tematy kończą się tym, że wszyscy zamiast zadać sobie trochę trudu i sprawdzić, czy w ogóle istnieje temat z odpowiedzią na ich pytanie, zadają pytania właśnie w nich, a co za tym idzie zarówno pytania, jak i odpowiedzi znikają zalane masą kolejnych i nikomu więcej nie służą. W efekcie za jakiś czas znowu zadawane są dokładnie te same pytania i sytuacja się powtarza. W dodatku czasami po jednym pytaniu (a przed odpowiedzią) pada pięc kolejnych pytań i potem ci, którzy mogliby znać odpowiedź na to pierwsze, nawet go nie zauważą.
Tak więc jak dla mnie to jedna z najgorszych rzeczy, jakie można zrobić na forum dyskusyjnym, ale ja tu już nie sprzątam, róbta co chceta (o ile Mateusz się zgodzi)
Jeśli o mnie chodzi na pytania zadane w takim wątku na pewno nie odpowiem, choćbym znał odpowiedź, z tej prostej przyczyny, że nie będę do niego w ogóle zaglądał.