10-02-2024, 20:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2024, 20:30 przez ILSA FAUST.)
(10-02-2024, 19:12)Mierzwiak napisał(a): Za skurczenie się rynku DVD w USA z ponad $16 miliardów przychodu w roku 2005 do nieco ponad $2 miliardów w roku 2018 też odpowiada brak Euro?
W 2022 roku sprzedaż DVD ORAZ Blu-ray to było już tylko $1,5 mld. To też brak Euro?
Cały czas piszę bez off-topu - w temacie, oby nie było wątpliwości dla admina.
Mierzwiak, co ma piernik do wiatraka? Przecież dyskusja, w której sam bierzesz udział dotyczy sytuacji obecnej w Polsce, już po upadku rynku blu-ray w Polsce przy jednoczesnym funkcjonowaniu w krajach UE, gdzie sam kupujesz filmy z zagranicy i nie mów, że jak byś zarabiał w EURO i płacił w EURO nie płacąc SPREADU od 6-8 % za każdą operację to faktycznie nie miałbyś lepszej sytuacji? Policz ile zapłaciłeś w ostatnich 8 latach za różnice kursowe kupując filmy w EURO i zarabiając w PLN? Masz odpowiedź.
A jak mielibyśmy od jakiegoś czasu EURO to nasz rynek dystrybucji wyglądałby inaczej, bo także licencje na filmy byłyby kupowane w EURO i koszty dystrybucji, pracowników także byłyby ponoszone w EURO i taki Galapagos mógłby sprzedawać polskim kolekcjonerom taniej filmy. Polska jako kraj strefy EURO byłaby bardziej wiarygodnym partnerem biznesowym, nawet w branży filmowej, przecież ma wybitnych reżyserów, znanych na całym świecie, tworzących głównie na emigracji. Amazon PL w dniu otwarcia polskiego sklepu zacząłby oferować pre-ordery z wersjami PL, w najniższych cenach, o to toczy się dyskusja, o utracone szanse a nie "żale nad grobem sarmaty" (bo tak wygląda dyskusja dzisiaj).
Oczywiste jest że, na EURO skorzystają najbardziej polski eksport, w tym przypadku wewnątrzwspólnotowe nabycie wartości niematerialnych i prawnych oraz konsumenci, czyli kolekcjonerzy, kupując filmy 4K w promce po 10 EURO z wersją PL na polskim Amazonie lub innym polskim sklepie, co dzisiaj niech nawet oznacza 45 zł a nie 180 zł niejednokrotnie za film, jeśli już w ogóle taki film wychodzi, a wiemy że wychodzi garstka nowości z wersją PL. To nurtuje dyskutantów, i tu leży diagnoza czy też pies (przepraszam kot) pogrzebany.
A to że na rynku globalnym nośniki fizyczne są wypierane przez streaming, to wiemy. Dyskusja i walka toczy się o skurczony, ale funkcjonujący normalnie rynek wydań fizycznych w takich krajach strefy EURO jak Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania (najbiedniejsza z nich ale bogatsza od nas dzięki właśnie wprowadzeniu EURO, gdzie wpływy z turystyki z EURO tej kraj utrzymują i ludnościowo zbliżona do Polski). Ale bez wprowadzenia w Polsce waluty EURO nie jesteśmy w stanie nawet Hiszpanii dogonić jeśli chodzi o PKB, ale jesteśmy już blisko Portugalii (ale to znacznie mniejszy kraj). Oferta polskiego Amazona dzisiaj wyglądałaby jak hiszpańskiego, który ma także lepsze ceny niż niemiecki Amazon na te same wydania na rynek niemiecki, bo Amazon jest w stanie pozycjonować marżę kosztem zysku bo ma skalę, ale Galapagos nie jest w stanie bo jest za mały. A ze wględu na SPREAD Amazon PL nie zaoferuje Tobie pre-order z wersją PL ale chętnie sprzeda Tobie ten sam film z jakiekolwiek innego Amazonu doliczając koszty transakcyjne wynikające z braku rozliczeń w EURO do EURO, co czasami i tak bywa tańsze niż też oferta nowości w Galapagos. Wiesz o tym wszystkim doskonale i codziennie w tym uczestniczysz, i ja też bo taka jest logika i masz w dupie patriotyzm kupując o 50 zł taniej ten sam film za granią niż w Galapagos. Co najwyżej możesz ponarzekać że masz okładkę po hiszpańsku albo włosku ale także masz to wywalone, ale wolałbyś kupować szybko i z wersją PL i polską okładką, tak jak my wszyscy. Więc dalsze opóźnianie wprowadzenia EURO w Polsce jest fałszywym patriotyzmem a głosowanie za EURO (za które teraz po prostu płacisz drogo, nie tylko za filmy ale praktycznie za WSZYSTKO) to nasz patriotyczny obowiązek w stosunku do Polski i naszych dzieci i wnuków. tyle i aż tyle. A niemieccy emeryci co pamiętają "deutsche mark" to nie tęsknią na narodową walutą ani sekundę wypoczywając taniej w hiszpańskich kurortach napędzając ich gospodarkę zamiast naszego Pomorza, gdzie mają znacznie bliżej.
Także jedyną szansą na przywrócenie stabilizacji na polskim rynku nośników fizycznych jest szybkie wprowadzenie EURO, i to muszą wiedzieć kolekcjonerzy z Polski idąc głosować w najbliższych wyborach do Europarlamentu.
Jeśli już czytasz moje posty (a obiecałeś że nie będziesz) to czytaj ze zrozumieniem wyszukując "brednie" będące podstawą Twoich prowokacji, na które nie jestem w stanie merytorycznie odpowiedzieć.
Jak popełnię błąd, co i Tobie się pewnie zdarza to jestem w stanie zwrócić honor.
Jestem w stanie każdą Twoją piłkę odbić profesjonalnie i merytorycznie, ale Ty tego nawet nie oczekujesz przecież, prawda? Przecież Twoim celem jest dalsze trollowanie i wciąganie Ilsy Faust w off-topy tylko po to aby zbanować? Tak czy nie? Cały czas piszę bez off-topu - w temacie.
Jak Mateusz (admin) napisze na stronie głównej Filmożerców, oficjalny komunikat że ten portal jest "prywatnym folwarkiem" użytkownika Mierzwiak, to sam wykasuję swoje konto, ok?
ILSA FAUST (IMF TEAM)