20-04-2018, 13:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2018, 23:41 przez Daras.
Powód edycji: Patrz EDIT.
)
(19-04-2018, 23:52)misfit napisał(a):(19-04-2018, 23:03)wolfman napisał(a): Faraon to arcydzieło polskiego kina i przyznam , że w takim klimacie nawet za granicą , ze świecą szukać. Rekonstrukcja cyfrowa i dźwiękowa pierwsza klasa, za takie remastery 60 zł za sztukę w pakiecie to śmieszna kasa.
Pakiecikami Scorsese warto się zainteresować, ale akurat nie dla Faraona On jest tak pojechany DNRem, że wątpię aby DVD po rekonstrukcji jakoś szczególnie ustępował wersji BD pod względem obrazu. Tyle, że na 99% to nie jest wina DI Factory, lecz po prostu ta rekonstrukcja już tak ma.
Swoim postem wyprzedziłeś moje pytanie do Wolfmana o rzeczone ziarno. Byłem ciekawy czy widać je jakoś na BD, bo na DVD niezbyt. Natomiast całość w wersji SD ogląda się naprawdę dobrze (czystość obrazu, kolorystyka itp.).
Na marginesie. Kupę lat temu poznałem Faraona osobiście w dość sensacyjnych okolicznościach. Żeśmy trochę pogaworzyli. Na koniec zostałem zaproszony do teatru na monodram (notabene bardzo dobry) i wypiliśmy kawę w towarzystwie pani dyrektor. Goście mojego kina domowego zawsze musieli wysłuchiwać tej historii. Pretekstem do opowieści były zapytania dotyczące wyeksponowanego kiedyś autografu.
(20-04-2018, 00:53)wolfman napisał(a): (...)
(19-04-2018, 23:41)Daras napisał(a): Szczegóły sprawy można wygrzebać na nieaktywnym forum Kino Polska.Tylko po co, nie masz powodu wymyślać zmyślone historie.
(...)
Mógłbyś uściślić. Kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Chciałbym się do niej jakość odnieść, ale o co Ci konkretnie chodzi?
EDIT: Być może kiedyś opiszę okoliczności spotkania Faraona. Początek mógłby stanowić pierwsze sceny filmu grozy.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.