Gieferg napisał (tak mi się wyświetliło):
Czyli "zidiociały naród o obniżonych oczekiwaniach" decyduje co będziesz kupował? Pogratulować.
Gieferg, zacytowałeś tylko fragment mojej wypowiedzi. Zatem uzupełniam.
Daras napisał:
Nie nie - to nie snobizm. Po prostu coś z pogranicza 5,0 – 6,0 rzadko mnie kręci.
Powyższe raczej wyjaśnia sprawę. Chodzi oczywiście (niekiedy) o zbieżność notowań z moimi wyborami. Zatem to ja podejmuję autonomiczną decyzję. Masz ochotę podyskutować o „problemie” wolnej woli. Załóż wątek i jedziemy…
Nadto... I tak nie kumam Twojego wpisu. Pasuje do mojego posta jak świni siodło. Noty to jedno, a konsumenci regulujący rynek – drugie. Tu nie musi być synergii.
I jeszcze coś.
Daras napisał:
Zidiocenie narodu i obniżenie oczekiwań?
To oczywiście pytanie, nie stwierdzenie. Twój wpis był do dupy.
Ethan, zapomniałem. Niestety, skandynawskie „Pozwól mi wejść” (2018) ukazało się w Polsce jako kastrat.
Czyli "zidiociały naród o obniżonych oczekiwaniach" decyduje co będziesz kupował? Pogratulować.
Gieferg, zacytowałeś tylko fragment mojej wypowiedzi. Zatem uzupełniam.
Daras napisał:
Nie nie - to nie snobizm. Po prostu coś z pogranicza 5,0 – 6,0 rzadko mnie kręci.
Powyższe raczej wyjaśnia sprawę. Chodzi oczywiście (niekiedy) o zbieżność notowań z moimi wyborami. Zatem to ja podejmuję autonomiczną decyzję. Masz ochotę podyskutować o „problemie” wolnej woli. Załóż wątek i jedziemy…
Nadto... I tak nie kumam Twojego wpisu. Pasuje do mojego posta jak świni siodło. Noty to jedno, a konsumenci regulujący rynek – drugie. Tu nie musi być synergii.
I jeszcze coś.
Daras napisał:
Zidiocenie narodu i obniżenie oczekiwań?
To oczywiście pytanie, nie stwierdzenie. Twój wpis był do dupy.
Ethan, zapomniałem. Niestety, skandynawskie „Pozwól mi wejść” (2018) ukazało się w Polsce jako kastrat.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.