08-11-2018, 18:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-11-2018, 18:57 przez Nie_zbieram_ale_lubie.
Powód edycji: punch line
)
Nie bardzo jest sens rozprawiac o zjawiskach, bez uwzgledniania ich dynamiki, faktów i liczb za nimi stojących, opierajac sie zaś na intuicji, czy osobistych obserwacjach i ocenach, a tak wlasnie postepuja uczestnicy dyskusji w tym, lub tematach pokrewnych, jakim sie dotychczas na polskich forach przygladałem. Tak więc jest OK. Zowstawmy modele biznesowe w spokoju. Jestem w stanie przyjąć zakres znaczeniowy użytego przez Ciebie określenia. Zwłaszcza że uświadomiłem sobie, że nie spieszno mi amgażować sie w tę dyskusję w tym miejscu i czasie.
PS
Jesli kiedyś do swoich rozważań zechcesz zaprzęgnąć poza intuicją, twarde fakty, wiedzę i intelekt, wtedy bedziemy mogli pogadać, o tym dlaczego uważam Twoją wypowiedź, która zacytowałem, za calkowicie fałszywą.
Bez obrazy, po prostu mam dosyć scierania się z wojownikami klawiatur i nie chce marnować czasu.
PS
Jesli kiedyś do swoich rozważań zechcesz zaprzęgnąć poza intuicją, twarde fakty, wiedzę i intelekt, wtedy bedziemy mogli pogadać, o tym dlaczego uważam Twoją wypowiedź, która zacytowałem, za calkowicie fałszywą.
Bez obrazy, po prostu mam dosyć scierania się z wojownikami klawiatur i nie chce marnować czasu.