Ja zwykłe czytam przed seansem, tzn. na imdb
Każdy niech kupuje co (i skąd) mu się podoba i niech robi swoje nie zważając na głosy krytyków.
Inną kwestią jest to, że jeśli kupisz BD czy UHD, którego w Polsce nigdzie nie wydano (o tym była głównie dyskusja w temacie Adriana) to w żaden sposób nie wpływasz na skrócenie żywota polskiej dystrybucji. Dokładasz za to swoją cegiełkę do przedłużenia żywota Blu-ray'a jako takiego. Wydaje mi się to dość oczywiste.
Z ciekawości policzyłem moje tegoroczne zakupy i wyszło mi ok. 100 wydań. Z tego 95 to zagranica. Z tych 95, dosłownie sześć pozycji wyszło w polskiej dystrybucji:
- Mechaniczna Pomarańcza 4K UHD, która wyszła 8-9 miesięcy po premierze na zachodzie i w polskiej dystrybucji pozbawiona jest płyty BD z materiałami dodatkowymi.
- Diuna 4K UHD, która w Polsce nie wyszła z preferowaną przeze mnie grafiką steela.
- Uwierz w ducha BD, który w Polsce nie wyszedł w preferowanym przeze mnie nowszym remasterze ze skanu 4K.
- Mad Max 1-4 4K UHD, bo podejrzewałem, że w Polsce nie ma poprawionych płyt Road Warriora z dźwiękiem OG. Poza tym cena... Kupiłem steelbookowy box z 4 filmami, którego do tego w Polsce nie wydano. Za tę kwotę mógłbym co najwyżej kupić dwa filmy z Polski w plastiku.
- Craig 1-4 4K UHD - chciałem kupić w Polsce w dobrej cenie, ale Empik anulował moje zamówienie. Więc kupiłem we Francji.
- Sekretne okno BD - bo jak chciałem go kupić to już nigdzie nie był on dostępny w polskiej dystrybucji - nie licząc dvdmax, który sobie strzelił cenę x7 w stosunku do zagranicy. Więc kupiłem z zagranicy
I powyżej masz wszystkie bolączki jakie trawią polską dystrybucję w moich oczach.
(30-08-2022, 22:15)quadyful napisał(a): Gdyby nie ludzie tacy jak Adrian to wkrótce nic w Polsce by już nie wychodziło na blu ray ani 4K.
Sam w zdecydowanej większości kupuje tylko rodzime wydania i nie uważam że jest coś w tym złego a wręcz przeciwnie.
Każdy niech kupuje co (i skąd) mu się podoba i niech robi swoje nie zważając na głosy krytyków.
Inną kwestią jest to, że jeśli kupisz BD czy UHD, którego w Polsce nigdzie nie wydano (o tym była głównie dyskusja w temacie Adriana) to w żaden sposób nie wpływasz na skrócenie żywota polskiej dystrybucji. Dokładasz za to swoją cegiełkę do przedłużenia żywota Blu-ray'a jako takiego. Wydaje mi się to dość oczywiste.
Z ciekawości policzyłem moje tegoroczne zakupy i wyszło mi ok. 100 wydań. Z tego 95 to zagranica. Z tych 95, dosłownie sześć pozycji wyszło w polskiej dystrybucji:
- Mechaniczna Pomarańcza 4K UHD, która wyszła 8-9 miesięcy po premierze na zachodzie i w polskiej dystrybucji pozbawiona jest płyty BD z materiałami dodatkowymi.
- Diuna 4K UHD, która w Polsce nie wyszła z preferowaną przeze mnie grafiką steela.
- Uwierz w ducha BD, który w Polsce nie wyszedł w preferowanym przeze mnie nowszym remasterze ze skanu 4K.
- Mad Max 1-4 4K UHD, bo podejrzewałem, że w Polsce nie ma poprawionych płyt Road Warriora z dźwiękiem OG. Poza tym cena... Kupiłem steelbookowy box z 4 filmami, którego do tego w Polsce nie wydano. Za tę kwotę mógłbym co najwyżej kupić dwa filmy z Polski w plastiku.
- Craig 1-4 4K UHD - chciałem kupić w Polsce w dobrej cenie, ale Empik anulował moje zamówienie. Więc kupiłem we Francji.
- Sekretne okno BD - bo jak chciałem go kupić to już nigdzie nie był on dostępny w polskiej dystrybucji - nie licząc dvdmax, który sobie strzelił cenę x7 w stosunku do zagranicy. Więc kupiłem z zagranicy
I powyżej masz wszystkie bolączki jakie trawią polską dystrybucję w moich oczach.