Kupowanie tylko wydań z polskiej dystrybucji jawi mi się jako coś mocno irracjonalnego (i kojarzy mi się z takim jednym dziwakiem, który kiedyś tu był ale się zbył)
Chcę kupić film to sprawdzam czy wyszedł z wersją PL, jak wyszedł, sprawdzam gdzie wyjdzie najtaniej za wydanie z wersją PL i tam kupuję. Jak nie wyszedł - sprawdzam gdzie wyjdzie najtaniej bez wersji PL i tam kupuję. Czasami, gdy wersja bez PL jest dużo tańsza, mogę kupić wersję bez PL nawet jeśli istnieje wersja PL - zrobiłem tak z trzecią częścią Bad Boys za którą dałem coś koło 25 zeta - i dobrze, bo więcej z pewnością ten film nie jest wart
Chcę kupić film to sprawdzam czy wyszedł z wersją PL, jak wyszedł, sprawdzam gdzie wyjdzie najtaniej za wydanie z wersją PL i tam kupuję. Jak nie wyszedł - sprawdzam gdzie wyjdzie najtaniej bez wersji PL i tam kupuję. Czasami, gdy wersja bez PL jest dużo tańsza, mogę kupić wersję bez PL nawet jeśli istnieje wersja PL - zrobiłem tak z trzecią częścią Bad Boys za którą dałem coś koło 25 zeta - i dobrze, bo więcej z pewnością ten film nie jest wart