Miałem co nieco tych QDVD i wspominam je głównie jako ładne wydańska w digipacku i ze sporą ilością materiałów dodatkowych - zwykle na osobnej płycie, więc było miejsce na wyższy bitrate obrazu i dźwięku dla filmu głównego. Ale czy to się przekładało w praktyce na porządny obraz? Nie kojarzę, wtedy nie miałem możliwości takich porównań jak obecnie.
Z QDVD ostał mi się tylko "Autostopowicz", który w końcu wkrótce zostanie zapgrejdowany do 4K UHD i widzę, że nawet komentarz audio jest - choć z lektorem, wolałbym napisy. Dźwięk m.in. DTS 5.1 768 kbps, czyli coś rzadko spotykanego w takiej jakości np. w streamingach...
Z QDVD ostał mi się tylko "Autostopowicz", który w końcu wkrótce zostanie zapgrejdowany do 4K UHD i widzę, że nawet komentarz audio jest - choć z lektorem, wolałbym napisy. Dźwięk m.in. DTS 5.1 768 kbps, czyli coś rzadko spotykanego w takiej jakości np. w streamingach...