Czy ja ci zabraniam? Po prostu nie mogę wyjść z szoku, że ktoś może tak bardzo nie cenić własnego czasu. Odtwarzacz DVD to wydatek rzędu 100 zeta. Robisz coś w życiu poza konwertowaniem tych DVD na AVI? Zamiast zgrywać, konwertować, ustawiać, mógłbyś siedzieć i oglądać. Szczególnie, że w tym wypadku ta strata czasu nie przyniesie ci żadnych dodatkowych opcji jak w przypadku gdy się np. dorabia lektora (bo z tego przynajmniej coś wynika). Tu będziesz miał dalej ten sam film z tym samym Siudzińskim, tylko w gorszej jakości. That's pointless.
Nfsfan83 kolekcja – ostatni bastion DVD
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości |