13-02-2018, 10:35
Przez Soulseeka gadałem kiedyś sporo z jednym Hiszpanem, poznałem w ten sposób kilka fajnych soundtracków, które mi polecił, z kolei on zainteresował się wiedźminem zaczynając od... Muzyki Ciechowskiego do filmu z 2001 roku, aby potem przejść do książek, które w tym czasie zaczęły się w Hiszpanii powoli ukazywać.
Dokładnie. Oglądanie kolekcji ze wszystkim co się da, to jak oglądanie sklepowej półki. Gdy ktoś kupuje praktycznie wszystko, nic dla mnie nie wynika z oglądania tego, co kupił.
Cytat:Ogólnie to lubię przegladać kolekcje użytkowników, ale takich co mają jakiś klucz zbierania. A nie, że ktoś kupuje wszystko co popadnie, byle było tylko na bluray'u.
Dokładnie. Oglądanie kolekcji ze wszystkim co się da, to jak oglądanie sklepowej półki. Gdy ktoś kupuje praktycznie wszystko, nic dla mnie nie wynika z oglądania tego, co kupił.