Sentyment mam głównie do Pana Kleksa w Kosmosie na którym byłem w kinie z klasą (i był to pierwszy lub drugi mój kinowy seans w życiu), do Akademii w sumie też, ale trochę mniej. Za to Podróży nie lubię, zrobili z tego nie wiedzieć czemu Gwiezdne Wojny, a druga częśc tego filmu jest strasznie nużąca. Co ciekawe, jak oglądałem z córką (4 l.) to o ile Akademię łyknęła bez problemu, tak na Podróżach zaczęła się nudzić mniej więcej w tym samym czasie, co i ja.
Gieferg's collection
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |