Założyłem co możesz odpowiedzieć. Także wiedziałem co napisze dalej.
Oczywiście czasy się zmieniają i to nasz hobby musi podlegać modyfikacjom. U mnie, gwoli przypomnienia / podsumowania, było tak:
1. Na seanse prowadzała mnie mama. Gdy nieco podrosłem, w każdą niedzielę zaliczałem filmy dla osób b.o. w dwu kinach. Czy znasz skrót b.o.?
2. Jako persona "dojrzała" permanentnie chadzałem do kina w niedziele. Zawsze miałem towarzystwo. W tym czasie zaopatrzyłem się w ekran projekcyjny oraz projektor 8 mm. Sam filmowałem i wywoływałem. Na marginesie. W klasycznej fotografii byłem dobry oraz doceniany. Niemniej zabrakło mi ochoty aby talenta przekuć na umiejętności cyfrowe.
3. Następnie zapisałem się do dyskusyjnego klubu filmowego i mogłem "nowości" oglądać z VHS. W końcu format dotarł pod strzechy i na bazarze kupiłem pierwszy odtwarzacz oraz pirackie kasety. Potem doszły trzy wypożyczalnie video. Stało się w tych kolejkach. OJ - stało.
4. O projektorze SD pisałem wielokrotnie. Na seanse DVD przychodziła do mojego kina cała rodzina plus sąsiedzi. To były czasy.
5. Jak jest dziś? Wiesz o tym z moich postów. Coraz częściej myślę podobnie jak Ty. Brak miejsca na półkach, także oferty w PL, to problem, który zaczyna mi doskwierać.
EDIT:
Czy trzymasz jeszcze kasety VHS? Ja tak.
Oczywiście czasy się zmieniają i to nasz hobby musi podlegać modyfikacjom. U mnie, gwoli przypomnienia / podsumowania, było tak:
1. Na seanse prowadzała mnie mama. Gdy nieco podrosłem, w każdą niedzielę zaliczałem filmy dla osób b.o. w dwu kinach. Czy znasz skrót b.o.?
2. Jako persona "dojrzała" permanentnie chadzałem do kina w niedziele. Zawsze miałem towarzystwo. W tym czasie zaopatrzyłem się w ekran projekcyjny oraz projektor 8 mm. Sam filmowałem i wywoływałem. Na marginesie. W klasycznej fotografii byłem dobry oraz doceniany. Niemniej zabrakło mi ochoty aby talenta przekuć na umiejętności cyfrowe.
3. Następnie zapisałem się do dyskusyjnego klubu filmowego i mogłem "nowości" oglądać z VHS. W końcu format dotarł pod strzechy i na bazarze kupiłem pierwszy odtwarzacz oraz pirackie kasety. Potem doszły trzy wypożyczalnie video. Stało się w tych kolejkach. OJ - stało.
4. O projektorze SD pisałem wielokrotnie. Na seanse DVD przychodziła do mojego kina cała rodzina plus sąsiedzi. To były czasy.
5. Jak jest dziś? Wiesz o tym z moich postów. Coraz częściej myślę podobnie jak Ty. Brak miejsca na półkach, także oferty w PL, to problem, który zaczyna mi doskwierać.
EDIT:
Czy trzymasz jeszcze kasety VHS? Ja tak.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.