MTV Unplugged kupiłem ze dwa tygodnie temu za 15 zł w Saturnie (Silesia/Katowice), potem zasugerowałem żonie, że w razie braku pomysłu na urodzinowy prezent może jakieś DVD Nirvany kupić, bo w Empiku widziałem trzy (po 20 zł o ile dobrze pamiętam, choć możliwe, że jeden kosztował 30), no i dostałem od niej dwa, a trzeci od teściowej .
Potem sprawdziłem w necie czego mi brakuje i okazało się, że jest jeszcze Live & Loud przy czym to już kupiłem na Merlinie po dość nieprzyjemnej cenie, no ale to chyba najlepszy koncert i najlepsze pod względem zawartości wydanie.
Potem sprawdziłem w necie czego mi brakuje i okazało się, że jest jeszcze Live & Loud przy czym to już kupiłem na Merlinie po dość nieprzyjemnej cenie, no ale to chyba najlepszy koncert i najlepsze pod względem zawartości wydanie.