Prawie zgadłeś.
Tylko Shazama nie miałem ochoty recenzować (ani nawet oglądać), ale niespodziewanie dostałem w prezencie na urodziny i nie był taki tragiczny, a córce się podobał więc zostaje.
Mi już na półce w zasadzie niczego nie brakuje, więc poza nowościami czasami tylko z promocji wezmę coś co już mam na DVD (jak Die Hard), albo coś, co mam sobie ochotę przypomnieć (jak Bękarty). Teraz mnie trochę kusi nowy remaster trylogii Rambo bo wydanie, które mam jest nieco problematyczne pod względem obrazu.
Ogólnie w tym roku wydałem znacznie więcej kasy na komiksy niż na filmy.
---EDIT---
Wrzesień-Luty
Kolejny rok też nie zanosi się specjalnie bogato jeśli chodzi o filmowe nabytki. Na pewno będę chciał w końcu zrobić blu-upgrade Draculi Coppoli, może Singles. Poza tym pewnie kilka tegorocznych nowości z Bondem na czele + może Dark Phoenix i Far From Home jak będą w jakichś naprawdę dobrych promocjach (tylko ze wzgledu na przynależność do serii, które mam w całości).
No i ostatnio mnie naszło na "Planet Earth", wziąłem dwójkę z MM, jeszcze nie doszło.
EDIT:
Marzec i zapomniane pozycje z końca zeszłego roku (La-La Land i Witaj w klubie spod choinki oraz Dumbo).
La-La Land mocno problematyczny obraz, miejscami banding na całego.
EDIT:
Marzec-Kwiecień:
Tylko Shazama nie miałem ochoty recenzować (ani nawet oglądać), ale niespodziewanie dostałem w prezencie na urodziny i nie był taki tragiczny, a córce się podobał więc zostaje.
Mi już na półce w zasadzie niczego nie brakuje, więc poza nowościami czasami tylko z promocji wezmę coś co już mam na DVD (jak Die Hard), albo coś, co mam sobie ochotę przypomnieć (jak Bękarty). Teraz mnie trochę kusi nowy remaster trylogii Rambo bo wydanie, które mam jest nieco problematyczne pod względem obrazu.
Ogólnie w tym roku wydałem znacznie więcej kasy na komiksy niż na filmy.
---EDIT---
Wrzesień-Luty
Kolejny rok też nie zanosi się specjalnie bogato jeśli chodzi o filmowe nabytki. Na pewno będę chciał w końcu zrobić blu-upgrade Draculi Coppoli, może Singles. Poza tym pewnie kilka tegorocznych nowości z Bondem na czele + może Dark Phoenix i Far From Home jak będą w jakichś naprawdę dobrych promocjach (tylko ze wzgledu na przynależność do serii, które mam w całości).
No i ostatnio mnie naszło na "Planet Earth", wziąłem dwójkę z MM, jeszcze nie doszło.
EDIT:
Marzec i zapomniane pozycje z końca zeszłego roku (La-La Land i Witaj w klubie spod choinki oraz Dumbo).
La-La Land mocno problematyczny obraz, miejscami banding na całego.
EDIT:
Marzec-Kwiecień: