Napisałem. Od zamówienia minęło 5 tygodni i termin dostawy po tym jak został przekroczony zmienił się na kwietniowy. Stwierdziłem, że jakbym wiedział, że przyjdzie czekać dwa miesiące, to bym trochę dopłacił i kupił gdzie indziej, babeczka zaproponowała, że zwrócą kasę no i... dostałem info o zwrocie, tyle że samej ceny przedmiotu ale już nie wysyłki.
Sklepy internetowe - wysyłka, opłaty itd.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości |