07-06-2018, 12:51
Miałem coś takiego niedawno na brytyjskim. Jak debile podzielili niewielkie zamówienie na dwie części i ponoć wysłali DHLem. Na ich stronie oczywiście numer nie do znalezienia. Jedna paczka doszła, dostarczona przez... UPS. A druga do nich podobno wróciła, bo kurier... nie mógł mnie zastać. Skończyło się na tym, że zamówiłem te filmy ponownie z całkowitym zwrotem kosztów z ich strony oraz opcją bezpłatnej przesyłki priorytetowej. Moim zdaniem oni od początku 2018 zaczęli jakąś kombinację z przewoźnikami, bo kiedyś tego nie było, a obecnie zamawianie czegokolwiek zaczyna przypominać loterię.