Amazony sobie pozwalają na coraz więcej. Autoryzacja w momencie zamówienia to już żadna niespodzianka. Ale teraz włoski zrobił lepszy numer. Zrobili sporą obniżkę na boxet muzyczny i jak to w takich przypadkach często bywa jest out of stock i nie wiadomo kiedy będzie. A tymczasem na koncie już nawet nie autoryzacja a charge
EDIT: Sprawa nabiera kolorów, bo twierdzą, że to tylko autoryzacja. Ale wiadomo jak to jest z tymi konsultantami, zwłaszcza mailowo, bo niestety czat po angielsku niedostępny.
EDIT: Sprawa nabiera kolorów, bo twierdzą, że to tylko autoryzacja. Ale wiadomo jak to jest z tymi konsultantami, zwłaszcza mailowo, bo niestety czat po angielsku niedostępny.