thegoro - nie, to co się ostatnio dzieje to IMO tylko i wyłącznie zasługa tych lipcowych zmian i tego, że w naszej wspaniałej PP i urzędach celnych porwali się z motyką na słońce i po prostu się nie wyrabiają z robotą.
Przed lipcowymi zmianami przesyłki z Australii dochodziły do mnie w ok. 3 tygodnie, a w środku pandemii do 5 tygodni i nie piszę tutaj o jednej przesyłce, ale ok. prawie 10-ciu na przestrzeni ostatniego roku.
Przesyłki z wowhd, deepdiscount, importcds, itd. dochodziły w 2-3 tygodnie, a Royal Maile z UK w niecały tydzień, max. dwa tygodnie. Zresztą kilka dni temu dostałem True Romance od Arrow, który doszedł w niecały tydzień. Tyle, że to było WER Warszawa. W WER Lublin tak jak pisałem przesyłka polecona jest na kontroli celnej już 11 dzień i końca nie widać. To jest paranoja.
Teraz mi rarewaves pisze, że dziwią się, że musiałem coś płacić bo twierdzą, że są zarejestrowani w systemie IOSS i faktycznie na tej przesyłce widzę na jednej z naklejek logo IOSS, więc wychodzi na to, że PP niesłusznie mnie skasowała na 25 zł. Ręce opadają.
Przed lipcowymi zmianami przesyłki z Australii dochodziły do mnie w ok. 3 tygodnie, a w środku pandemii do 5 tygodni i nie piszę tutaj o jednej przesyłce, ale ok. prawie 10-ciu na przestrzeni ostatniego roku.
Przesyłki z wowhd, deepdiscount, importcds, itd. dochodziły w 2-3 tygodnie, a Royal Maile z UK w niecały tydzień, max. dwa tygodnie. Zresztą kilka dni temu dostałem True Romance od Arrow, który doszedł w niecały tydzień. Tyle, że to było WER Warszawa. W WER Lublin tak jak pisałem przesyłka polecona jest na kontroli celnej już 11 dzień i końca nie widać. To jest paranoja.
Teraz mi rarewaves pisze, że dziwią się, że musiałem coś płacić bo twierdzą, że są zarejestrowani w systemie IOSS i faktycznie na tej przesyłce widzę na jednej z naklejek logo IOSS, więc wychodzi na to, że PP niesłusznie mnie skasowała na 25 zł. Ręce opadają.