29-10-2021, 13:22
Mnie ostatnio poczta przysłała powiadomienie o jakiejś "reklamacji" z jakiegoś sklepu. Po przyjściu okazało się, że chcą potwierdzenie, że jakieś filmy doszły do mnie w lipcu. Pracownica poczty nie była zorientowana o jaki sklep chodzi, twierdziła że nie zna numeru zamówienia, okazało się że był na piśmie. W końcu po sprawdzeniu, że chodzi o arrow podpisałem jakiś dokument, że paczka do mnie doszła i tyle. Nie wiem o co chodziło, bo ja żadnej reklamacji nie składałem. Według poczty tą informację chciał sklep.