19-02-2015, 08:10
Razu pewnego straciłem 340zł przez oszusta.
Podałem na Posterunku Policji detali więcej niż ewidentnie potrafili ogarnąć, dla zasady, żeby dołączyć do pozostałych oszukanych na grube tysiące.
Efekt? Żaden. Szkoda ambarasu. Nauka nie idzie w las.
Podałem na Posterunku Policji detali więcej niż ewidentnie potrafili ogarnąć, dla zasady, żeby dołączyć do pozostałych oszukanych na grube tysiące.
Efekt? Żaden. Szkoda ambarasu. Nauka nie idzie w las.