05-08-2019, 14:10
https://forums.stevehoffman.tv/threads/aggressive-revisionist-color-correcting-in-remasters-thoughts.690049/
a ten gościu, TheVU, napisał coś ciekawego (translator):
"Jako filmowiec denerwuje mnie to bez końca.
W rzeczywistości oglądam dyski laserowe, jestem również pod koniec lat 20. (dla porównania), a moim celem jest próba dopasowania tych schematów kolorów. Wyglądają jak odciski filmów. Promienie Blu wyglądają, jakby były nowymi nowoczesnymi filmami, z których większość nie jest tak oszałamiająca wizualnie jak poprzednie filmy. Lub wizualnie celowe. Stają się filmami.
Myślę, że filmy cyfrowe z korekcją kolorów wyglądają nudno. Wszystkie wyglądają tak samo. Niezależnie od tego, jaki proces został wykonany.
Szczerze kręcę filmy, aby później nie „wymagać” dalszej korekty obrazu. Może uda mi się rozjaśnić obraz lub go nieco przyciemnić, może zmniejszyć nasycenie. Ale to jest to! Pomysł zabrania tutaj tonów średnich, lassowania tamtej małej plamki ... Wydaje się taki fałszywy. I wszyscy to robią!
Ludzie sprzedają swoje starsze kamery kinowe Canon, które są „technicznie gorsze” pod względem korekcji kolorów, i kupują Sony FS7, ponieważ mogą uzyskać od nich więcej danych technicznych, aby pomóc w korekcji kolorów. Tylko narzekać na brak „kolorów Canon”! To takie tyłek do tyłu.
Wróćmy jednak do rujnowania istniejących filmów.
Zrezygnowałem z prób uzyskania większej ilości bitów i linii z nowych przelewów. Oczywiście coś jest rzadkie, dopiero w końcu kończy się na blu ray, yada-yada. Ale jeśli chcę obejrzeć film z tego, czym naprawdę jest, znajdę starą kopię.
Prześlij opinię
Historia
Zapisane
Społeczność"
a ten gościu, TheVU, napisał coś ciekawego (translator):
"Jako filmowiec denerwuje mnie to bez końca.
W rzeczywistości oglądam dyski laserowe, jestem również pod koniec lat 20. (dla porównania), a moim celem jest próba dopasowania tych schematów kolorów. Wyglądają jak odciski filmów. Promienie Blu wyglądają, jakby były nowymi nowoczesnymi filmami, z których większość nie jest tak oszałamiająca wizualnie jak poprzednie filmy. Lub wizualnie celowe. Stają się filmami.
Myślę, że filmy cyfrowe z korekcją kolorów wyglądają nudno. Wszystkie wyglądają tak samo. Niezależnie od tego, jaki proces został wykonany.
Szczerze kręcę filmy, aby później nie „wymagać” dalszej korekty obrazu. Może uda mi się rozjaśnić obraz lub go nieco przyciemnić, może zmniejszyć nasycenie. Ale to jest to! Pomysł zabrania tutaj tonów średnich, lassowania tamtej małej plamki ... Wydaje się taki fałszywy. I wszyscy to robią!
Ludzie sprzedają swoje starsze kamery kinowe Canon, które są „technicznie gorsze” pod względem korekcji kolorów, i kupują Sony FS7, ponieważ mogą uzyskać od nich więcej danych technicznych, aby pomóc w korekcji kolorów. Tylko narzekać na brak „kolorów Canon”! To takie tyłek do tyłu.
Wróćmy jednak do rujnowania istniejących filmów.
Zrezygnowałem z prób uzyskania większej ilości bitów i linii z nowych przelewów. Oczywiście coś jest rzadkie, dopiero w końcu kończy się na blu ray, yada-yada. Ale jeśli chcę obejrzeć film z tego, czym naprawdę jest, znajdę starą kopię.
Prześlij opinię
Historia
Zapisane
Społeczność"