17-10-2019, 21:04
Jak to czasem dobrze być do czegoś negatywnie/obojętnie nastawiony i mimo to dać się wyciagnąć do kina
W skrócie - bardzo udany film z rewelacyjnym Phoenixem, zdjęciami i dobrą muzyką. Co mi nie grało? Dwie rzeczy - scena u Murraya za długa i przez to traci znacząco na wiarygodności, powinno to zostać rozegrane znacznie szybciej, choć z drugiej strony szkoda by było skończyć za szybko. Problem drugi - film sie kończy o jedną scenę za późno, z tym, że ta ostatnia aż krzyczy "Proszę państwa, nie możemy pokazać, że tego rodzaju bohater kończy zwycięski i zadowolony! No po prostu nie i hooy, więc, mimo, że powinniśmy już skończyć, dowalimy jeszcze jedną scenę, żeby pokazać, że jednak poniósł konsekwencje i siedzi.". Wygląda mi to na coś dodanego na wyraźne życzenie studia.
Anyway - 8/10 i tegoroczne podium.
A teraz poproszę sequel z Batmanem, tak, z BATMANEM, R-ką i zbliżonym budżetem. I bez ratowania całego miasta. I nie pie*dol, Phoenix, że nie zagrasz.
PS. zbyteczne jeszcze było wizualne wytłumaczenie wątku z postacią Beetz.
W skrócie - bardzo udany film z rewelacyjnym Phoenixem, zdjęciami i dobrą muzyką. Co mi nie grało? Dwie rzeczy - scena u Murraya za długa i przez to traci znacząco na wiarygodności, powinno to zostać rozegrane znacznie szybciej, choć z drugiej strony szkoda by było skończyć za szybko. Problem drugi - film sie kończy o jedną scenę za późno, z tym, że ta ostatnia aż krzyczy "Proszę państwa, nie możemy pokazać, że tego rodzaju bohater kończy zwycięski i zadowolony! No po prostu nie i hooy, więc, mimo, że powinniśmy już skończyć, dowalimy jeszcze jedną scenę, żeby pokazać, że jednak poniósł konsekwencje i siedzi.". Wygląda mi to na coś dodanego na wyraźne życzenie studia.
Anyway - 8/10 i tegoroczne podium.
A teraz poproszę sequel z Batmanem, tak, z BATMANEM, R-ką i zbliżonym budżetem. I bez ratowania całego miasta. I nie pie*dol, Phoenix, że nie zagrasz.
PS. zbyteczne jeszcze było wizualne wytłumaczenie wątku z postacią Beetz.