07-04-2020, 10:12
Mrocznej wieży nie pomógłby nawet biały aktor, bo po prostu nie Ebra (czy jak mu tam) położył ten film.
Poprawność polityczna od stu lat jest w kinie rozrywkowym, a te wszystkie Marvele nie sa przecież tworzone przez wizjonerów kina, tylko robione trochę korporacyjnie (burza mózgów?) w oparciu o clickbaitowe zapotrzebowanie milionów osób, które sie na to wybiorą. Czasami jest próba wyjścia poza schemat, która wychodzi (przedostani Avengersi - by potem oczywiście pogrążyć to w morzu oczekiwań widza i łzawych zakończeń - Endgame) lub bawi pretensjonalnością koślawo kreślonych egzystencjalnych postaw bohaterów (vide Logan)
Poprawność polityczna od stu lat jest w kinie rozrywkowym, a te wszystkie Marvele nie sa przecież tworzone przez wizjonerów kina, tylko robione trochę korporacyjnie (burza mózgów?) w oparciu o clickbaitowe zapotrzebowanie milionów osób, które sie na to wybiorą. Czasami jest próba wyjścia poza schemat, która wychodzi (przedostani Avengersi - by potem oczywiście pogrążyć to w morzu oczekiwań widza i łzawych zakończeń - Endgame) lub bawi pretensjonalnością koślawo kreślonych egzystencjalnych postaw bohaterów (vide Logan)