(01-10-2023, 21:06)ILSA FAUST napisał(a): Glaeken, na moją odpowiedzialność, musisz to obejrzeć jeśli lubisz Cyberpunk/AI, EX MACHINA, CHAPPIE...tudzież ciepłego jeszcze CreatoraObejrzałem w końcu M3GAN i jestem bardzo rozczarowany. Faktycznie jest to połączenie laleczki Chucky i Ex-Machiny z tym, że obu tym filmom do pięt nie dorasta.
Początek był obiecujący, sparowana z dziewczynką robot-lalka pozbywa się wszystkiego co w jakikolwiek sposób szkodzi bądź zagraża dziewczynce bo taką ma wgraną dyrektywę. Początkowo robi to w miarę dyskretnie ale z grubsza od połowy filmu wpada w jakiś killing spree i zabija (lub próbuje to zrobić) niemal wszystko co się rusza bez jakiegoś sensownego powodu ani próby zatuszowania swoich występków. Mało tego, jeszcze po drodze zdobywa umiejętność zdalnej kontroli praktycznie każdego urządzenia w zasięgu. Ok, rozumiem, że to SI które nie mając narzuconych dokładnych barier doskonali się samo a wszelkie narzucone restrykcje nauczyło się obchodzić ale bez przesady. Poczynania M3GAN są równie nielogiczne co i chaotyczne - niewiedzieć czemu w pewnym momencie ukatrupiła nawet swojego jedynego "sponsora" czyli CEO który był gotowy ją wypuścić na rynek masowy (a psycholożkę dziewczynki o dziwo oszczędziła). Rzecz jasna nikt nie może jej wyłączyć ani powstrzymać i tak do dość przewidywalnego finału. Myślałem, że fabuła filmu pójdzie ciekawszym torem tym bardziej, że pojawił się wątek wykradzenia danych projektowych M3GAN ale i to zostało maksymalnie spłycone i wykorzystane zupełnie inaczej - prościej.
Arcypłytki robo-thriller - taki tam niedojebany Westworld. Wszystko co było ciekawe i niejednoznaczne po prostu spłycono (nawet postać CEO zachowuje się jak stereotypowy korpo-frustrat) lub nie pociągnięto tego dalej byle tylko się zmieścić w godzinie i 42 minutach.
Moje aukcje na OLX