28-10-2023, 15:23
(28-10-2023, 10:46)Mierzwiak napisał(a): Sceny w siedzibie korporacji sprawiały mi niemal fizyczny ból a panu który zagrał CEO powinni dostarczyć na podjazd cały kontener Złotych Malin.Korporację chyba próbowano przedstawić w krzywym zwierciadle (żądne pieniędzy korpo z nieudolnym zarządem) aby wprowadzić wątek komediowy - zarówno CEO jak i jego tchorzliwy, lizusowaty przydupas to postacie rodem z kreskówki. Jedyne takie w całym filmie. A trio projektantów M3GAN to wręcz zwierciadlane odbicie twórców filmu - byle jak, byle szybko, po łebkach, dla kasy
Moje aukcje na OLX