10-12-2023, 00:49
The Hobbit Trilogy - miałem tego nie dotykać, ale zachęciły mnie klipy w HDR na YouTube i atrakcyjna promka na włoskim amazonie. Na razie rzuciłem okiem na sporo scen z każdej części i jest to kolejny przykład na to, że screeny absolutnie nie oddają realnego wyglądu filmu. Widać na nich paskudny AI-upscaling i wyostrzanie, ale w ruchu wygląda to świetnie. Nie idealnie, bo obraz ewidentnie jest zbyt ostry, dając wręcz wrażenie niekiedy wręcz przesadnego hiper-realizmu. Kolorki miejscami gorsze niż w oryginalnej wersji (retrospekcja otwierająca pierwszą część, ugh!) ale HDR / Dolby Vision prezentuje się tu BAJECZNIE.
The Godfather Trilogy - po farcie z otrzymanym przez pomyłkę wydaniem UHD trochę zainteresowałem się tematem i dowiedziałem, że wydanie Blu-ray z 2008 roku opierało się na odrestaurowanej wersji, kolorystykę której opracowano pod nadzorem / na podstawie wskazówek autora zdjęć, nieżyjącego już Gordona Willisa. Przy okazji popełniono ponoć jakiś błąd (głównie dotyczący czerwieni), ale raczej niezauważalny dla laików. UHD tymczasem to już wizja Coppoli, w dodatku niepozbawiona okazjonalnych problemów z zamrożonym ziarnem, więc - nazwijmy to - kolekcjonersko chciałem mieć też wersje Willisa, w czym pomogła attakcyjna cena na allegro za nówkę w folii. (A dokładniej wszystkie 4 amaraye były w foli, sam box bez) Wcześniej wspomniałem, że nigdy nie byłem wielkim fanem tych filmów, ale po dzisiejszym seansie jedynki (na początek z BD) zakochałem się w dziele Coppoli.
The Matrix Resurrections (UHD) - francuskie wydanie z PL, nie dość, że cena była świetna, to jeszcze dobrałem The Others i skorzystałem z €6 rabatu.
Mam dziwną relację z tym filmem - jest ogólnie nieudany, ma totalnie żenujące, chyba najgorsze w historii Hollywood sceny walki, a jednocześnie jest w nim sporo rzeczy / scen które lubię. Mam słabość do tego dziwadła.
Oppenheimer - swego czasu zastanawiałem się, czy BD mi nie wystarczy, ale promka na Star Store była zbyt kusząca i nie żałuję decyzji.
The Others - jakiś czas temu chciałem powtórzyć na streamingu ale wyłączyłem po kilkunastu minutach, ale jak tylko pojawiła się zapowiedź UHD od razu wiedziałem, że chcę kupić, więc nieudany seans powtórkowy to raczej nie wina filmu a nieodpowiedniego wtedy nastroju.
The Godfather Trilogy - po farcie z otrzymanym przez pomyłkę wydaniem UHD trochę zainteresowałem się tematem i dowiedziałem, że wydanie Blu-ray z 2008 roku opierało się na odrestaurowanej wersji, kolorystykę której opracowano pod nadzorem / na podstawie wskazówek autora zdjęć, nieżyjącego już Gordona Willisa. Przy okazji popełniono ponoć jakiś błąd (głównie dotyczący czerwieni), ale raczej niezauważalny dla laików. UHD tymczasem to już wizja Coppoli, w dodatku niepozbawiona okazjonalnych problemów z zamrożonym ziarnem, więc - nazwijmy to - kolekcjonersko chciałem mieć też wersje Willisa, w czym pomogła attakcyjna cena na allegro za nówkę w folii. (A dokładniej wszystkie 4 amaraye były w foli, sam box bez) Wcześniej wspomniałem, że nigdy nie byłem wielkim fanem tych filmów, ale po dzisiejszym seansie jedynki (na początek z BD) zakochałem się w dziele Coppoli.
The Matrix Resurrections (UHD) - francuskie wydanie z PL, nie dość, że cena była świetna, to jeszcze dobrałem The Others i skorzystałem z €6 rabatu.
Mam dziwną relację z tym filmem - jest ogólnie nieudany, ma totalnie żenujące, chyba najgorsze w historii Hollywood sceny walki, a jednocześnie jest w nim sporo rzeczy / scen które lubię. Mam słabość do tego dziwadła.
Oppenheimer - swego czasu zastanawiałem się, czy BD mi nie wystarczy, ale promka na Star Store była zbyt kusząca i nie żałuję decyzji.
The Others - jakiś czas temu chciałem powtórzyć na streamingu ale wyłączyłem po kilkunastu minutach, ale jak tylko pojawiła się zapowiedź UHD od razu wiedziałem, że chcę kupić, więc nieudany seans powtórkowy to raczej nie wina filmu a nieodpowiedniego wtedy nastroju.
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K