(27-05-2017, 10:16)Verrax napisał(a): Jestem w tej grupce osób, które bardzo lubią Prometeusza. Od seansu kinowego, po późniejsze domowe powtórki - cały czas ma on u mnie wysokie noty. Jasne, nie można mu było zaprzeczyć tego że miał swoje głupotki, w paru miejscach próbował skakać wyżej niż potrafi, a prócz tego nie działał jako pełnoprawny prequel ObcegoTak fascynująca i głęboka historia łopatologicznie przedstawiona z debilnymi naukowcami w tle do wyrżnięcia. Miodzio .
Reżyserowi zapewne coś tam świtało i błyskało po komiksie Aliens : anioły apokalipsy i po kilku innych w podobnych klimatach (Obcy stworzeni jako rasa do niszczenia nieudolnych eksperymentów). Ten film to był nieudolny eksperyment i nie powinien wchodzić nawet w skład sprzedaży filmów Aliens by nie zatruwać smrodem tego arcydzieła i nie tworzyć jemu podobnych. Niestety nie udało się i zamiast rozwijać universum Obcego po filmie Aliens, dostajemy kolejnego gniotu w klimacie pseudo-horroru.